Robert Lewandowski, Bayern Monachium

i

Autor: AP Robert Lewandowski, Bayern Monachium

Kolejny WSPANIAŁY wyczyn Lewandowskiego o krok. Polak może osiągnąć TO w Londynie!

2020-02-25 11:38

We wtorkowy wieczór Bayern Monachium rozegra wyjazdowy pojedynek Chelsea w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Niemiec powalczą o jak najlepszy wynik przed rewanżem u siebie, a na szpicy ich ataku tradycyjnie pojawi się Robert Lewandowski. Polak ma szansę osiągnąć na Stamford Bridge kolejny wspaniały wyczyn.

"Lewy" przez całą zimę utrzymywał się na szczycie klasyfikacji strzelców bieżącego sezonu Ligi Mistrzów. To miano pozwoliło mu nosić 10 bramek zdobytych w rozegranej jesienią fazie grupowej rozgrywek. Od razu na starcie zmagań w Champions League w 2020 roku Polak przekonał się jednak, że o utrzymanie miejsca na szczycie będzie bardzo ciężko. Dwa gole dla Borussii Dortmund zdobył bowiem Erling Haaland - dzięki temu Norweg również ma teraz łącznie 10 trafień, z czego 8 w barwach Red Bull Salzburg.

Patrząc jednak na ranking najlepszych strzelców w historii najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na świecie, tam głównym rywalem Lewandowskiego jest obecnie kto inny - Karim Benzema. Francuz zajmuje w tej prestiżowej klasyfikacji 4. lokatę mając na koncie 64 gole, a więc o jednego więcej od "Lewego". Jako że gracz Realu Madryt swój mecz z Manchesterem City rozegra w środę, to Polak trafiając do siatki w Londynie raz dogoni go przynajmniej na 24 godziny, a zdobywając minimum dwie bramki - awansuje w zestawieniu tuż za plecy podium.

A to prezentuje się wyjątkowo okazale:

1. Cristiano Ronaldo - 128 bramek

2. Leo Messi - 114 bramek

3. Raul Gonzalez - 72 bramki

Wydaje się, że tylko kwestią czasu pozostaje, jak francusko-polski duet będzie zabiegał o prześcignięcie Hiszpana. Kto wie, czy nie wydarzy się to już w tym sezonie. A jeśli nie to, to wszystko wskazuje na to, że stanie się w przyszłym.

Ten mecz ma też znaczenie z jeszcze innego powodu. Lewandowskiemu wystarczy jedna bramka, aby pobić personalny rekord strzelecki w Champions League, który wynosi właśnie 10 bramek. Polak ustanowił go w sezonie 2012/13 jako gracz Borussii Dortmund.

I na koniec: Lewandowskiemu dość często zarzucano, że owszem, jest skuteczny w Lidze Mistrzów, ale głównie w fazie grupowej. Faktem jest, że Polak nie trafiał w siedmiu ostatnich meczach fazy pucharowej LM, w sumie od 597 minut. Dzisiejsze spotkanie to doskonała okazja, aby skasować licznik tych minut bez gola w decydującej fazie rozgrywek.

Najnowsze