Jerzy Dudek, reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Jerzy Dudek w barwach reprezentacji Polski

Legendarny polski bramkarz nie ma wątpliwości. Bolesna przyczyna porażki Lewandowskiego w Złotej Piłce

2021-12-06 14:40

Choć od gali Złotej Piłki minęło już kilka dni, emocje wokół kontrowersyjnego werdyktu dalej nie słabną. Tym bardziej, że w tak krótkim czasie Robert Lewandowski ponownie został bohaterem Bayernu Monachium w meczu z Borussią Dortmund, a Leo Messi przeszedł obok dwóch spotkań PSG. Na wynik głosowania 180 dziennikarzy z całego świata nie ma to niestety żadnego wpływu, ale opinie ekspertów stały się jeszcze mocniejsze. Swoje zdanie wyraził również Jerzy Dudek, a jego słowa mogą zaboleć wszystkich Polaków.

Chociaż do mediów wyciekały niepokojące przecieki o zwycięstwie Messiego, wiara w Polsce w sukces Lewandowskiego była ogromna. Do ostatnich chwil dziennikarze i kibice liczyli na zwycięstwo polskiego superstrzelca, jednak kapituła podjęła inną decyzję. Po raz siódmy w karierze Złotą Piłkę otrzymał wybitny Argentyńczyk, mimo że zdaniem wielu na nią nie zasługiwał. „Lewy” miał znacznie lepszy sezon indywidualnie, a na korzyść legendy FC Barcelony przemawiał głównie historyczny triumf w Copa America. Niestety, reprezentacja Polski zawiodła na Euro 2020, a indywidualny popis Lewandowskiego, który strzelił 3 gole w trzech meczach tej imprezy nie zyskał odpowiedniego uznania głosujących. Ważniejsze od poczynań jednostki były dla nich wyniki całej grupy, a Polska rozczarowała. Zdaniem Jerzego Dudka pochodzenie kapitana Biało-Czerwonych odgrywa ogromną rolę w kontekście prestiżowych trofeów, takich jak Złota Piłka.

Polak trafi z Fortuna 1. Ligi do... MLS! Szokujący transfer coraz bliżej

W galerii poniżej możecie zobaczyć, jakie samochody ma w garażu Jerzy Dudek. Jest na co popatrzeć!

Legendarny bramkarz wie swoje

60-krotny reprezentant Polski doskonale wie, czym jest gra z „orzełkiem na piersi” i oitężny zawód z tym związany. To on stał w bramce kadry Jerzego Engela, która po 16 latach awansowała na mundial w Korei i Japonii. Wtedy w kraju wprost mówiono o medalowych aspiracjach, a turniej zakończył się już po dwóch meczach, w których Koreańczycy i Portugalczycy dali polskim piłkarzom bolesną lekcję. Był to początek serii wielkich imprez, w których Polska grała „mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor”. To zmieniło się jedynie podczas Euro 2016, ale wówczas Lewandowski nie liczył się w walce o Złotą Piłkę, gdyż ta padła łupem mistrza Europy, Cristiano Ronaldo.

Bandycki atak na młodego reprezentanta Polski. Gwiazdor ligi z kontuzją?! [WIDEO]

„Lewy” właśnie wtedy wyśmiał wyniki plebiscytu słynnymi słowami „Le cabaret”. Wiadomo jednak, że od wielu lat reprezentacyjne występy mają ogromne znaczenie na werdykt głosujących w Złotej Piłce. To z góry utrudnia szanse najlepszego napastnika świata na końcowy sukces. „Wspólnie zastanawiamy się, co jeszcze musi zrobić Robert, żeby odebrać tę nagrodę. Ewidentnie widać, że Robertowi przeszkadza gra w reprezentacji, w takim kontekście, że niestety z naszą kadrą trudno mu coś osiągnąć” – napisał w swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego” były bramkarz m.in. Liverpoolu i Realu Madryt.

Sonda
Czy Robert Lewandowski zdobędzie jeszcze Złotą Piłkę?
Najnowsze