Legia Warszawa, Jakub Czerwiński

i

Autor: CYFRA SPORT

Legia Warszawa pobije niechlubny rekord z Realem? Zobacz najwyższe porażki w Lidze Mistrzów

2016-10-18 13:54

Legia Warszawa we wtorkowy wieczór zagra z Realem Madryt na Santiago Bernabeu w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Kibice mistrzów Polski wierzą w swoją drużynę, lecz ich entuzjazmu nie podzielają inni kibice, którzy obawiają się o końcowy wynik w stolicy Hiszpanii. Czy zespół prowadzony przez Jacka Magierę przejdzie do historii i ustanowi niechlubny rekord porażek w Champions League, a może postawi się obrońcy trofeum?

- Jak motywuję swoich piłkarzy na takie spotkanie? Jest wiele sposobów, ale tak naprawdę, nie trzeba tego robić. Dla takich meczów warto żyć, grać w piłkę. Wielu marzy o tym, by zagrać na Santiago Bernabeu. Dla moich piłkarzy to nagroda za ciężką pracę, jaką wykonują na boisku. Możemy pokazać się z dobrej strony przed całą Europą. Nie mamy nic do stracenia, możemy tylko zyskać. Jak wyjdzie nam mecz, to morale zawodników wzrosną. Wiele razy było tak, że drużyna, która nie jest faworytem, potrafi stworzyć dobre widowisko. Mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć to o Legii we wtorek po spotkaniu z Realem - mówi Jacek Magiera przed wtorkowym meczem na Santiago Bernabeu.


Jednak patrząc na obecną dyspozycję mistrzów Polski oraz to, jak prezentuje się w obecnym sezonie linia defensywy ciężko być optymistą. Już w swoim pierwszym spotkaniu po 21 latach przerwy nieobecności w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów legioniści dostali srogą lekcję futbolu od Borussii Dortmund, która wygrała w Warszawie 6:0. Nieco lepiej było w Lizbonie, gdzie drużyna po walce przegrała tylko 0:2. W sumie w dwóch meczach stołeczny zespół stracił 8 goli, czyli tyle ile przez 90 minut Malmoe na Santiago Bernabeu w 2015 roku. Wówczas czterokrotnie na listę strzelców wpisywał się Cristiano Ronaldo, trzykrotnie Karim Benzema, a jedno trafienie dołożył Mateo Kovacić. W takim samym stosunku bramkowym przegrał Besiktas Stambuł na Anfield Road z Liverpoolem 9 lat temu. Czy we wtorkowy wieczór polscy kibice będą świadkami najwyższej porażki w historii Champions League? A może podopieczni Jacka Magiery sprawią wszystkim miłą niespodziankę? Odpowiedź na to pytanie poznamy o godzinie 20:45, kiedy to zabrzmi gwizdek sędziego. Sport.se.pl zaprasza na relację LIVE ONLINE z tego spotkania.

Najwyższe porażki w historii Ligi Mistrzów:

- Juventus - Olympiakos 7:0 (2003)
- Arsenal - Slavia 7:0 (2003)
- Liverpool - Besiktas 8:0 (2007)
- Marsylia - Żylina 7:0 (2010)
- Valencia - Genk 7:0 (2011)
- Bayern - Basel 7:0 (2012)
- Szachtar - BATE 7:0 (2014)
- Bayern - Szachtar 7:0 (2015)
- Real - Malmoe 8:0 (2015)
- Barcelona - Celtic 7:0 (2016)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze