Lewandowski o krok od monumentalnego dokonania
Obaj wyprzedzający naszego gracza zawodnicy – Ronaldo ma na koncie 140 goli, Messi 129 – do „setki” rozpędzali się nieco szybciej, niż „Lewy”. Portugalczyk potrzebował do tego dziesięciu lat, Argentyńczyk – nieco ponad dwunastu. Od pierwszego gola „Lewego” w Champions League – w meczu z Olympiakosem z Pireusu – minęło trzynaście lat. W niczym to jednak nie umniejsza osiągnięć kapitana Biało-Czerwonych.
Jan Tomaszewski ma pretensje do Lewandowskiego. Oczekuje jasnej odpowiedzi, wywołał nawet magazyniera Barcelony!
Francuzi – dzisiejszy rywal Katalończyków - po raz pierwszy grają w Champions League, dzięki trzeciemu miejsce w Ligue 1 w ubiegłym sezonie. I… są jedną z rewelacji tej edycji Ligi Mistrzów. Mają dziesięć punktów, wygrali trzy z czterech rozegranych meczów. Rywali mieli jednak z zupełnie innej niż Barcelona, niższej półki: ogrywali bowiem Austriaków z Grazu i Salzburga, a także praską Spartę oraz wyciągnęli remis w starciu z Bayerem Leverkusen.
O obecną formę ekipy z Brestu spytaliśmy Joachima Marxa. Polski mistrz olimpijski z 1972 roku, od dekad mieszka we Francji i śledzi tamtejszy futbol. - Widziałem ten zespół w tym sezonie na żywo, podczas ligowego spotkania w Lens. Goście gładko przegrali 0:2, choć zawsze – również za moich czasów – był to rywal, który miał sposób na Racing. Generalnie w rozgrywkach krajowych Brest mocno zawodzi – podkreśla Marx. Drużyna z Bretanii w Ligue 1 jest w tej chwili dopiero 12.
Szczęsny i Lewandowski przyłapani w Barcelonie! Nie mogli sobie tego odmówić w trakcie przerwy na kadrę
Problemem Francuzów jest zbyt wąska kadra do gry na dwóch frontach. - Przy okazji wspomnianego meczu miałem okazję rozmawiać z trenerem Ericem Royem, którego znam z roli dyrektora sportowego Lens. Mocno obawiał się o skutki tego sezonu, właśnie ze względu na jego intensywność, grę co trzy dni praktycznie przez całą jesień, a może i dłużej – wyjaśnia nasz rozmówca.
Joachim Marx ma ciekawą prognozę dla „Lewego”
W Champions League – jak napisaliśmy – Brest na razie gra bardzo dobrze. - Ale szanse na powstrzymanie Barcy goście będą mieć niewielkie. A Robert strzeli nie tylko gola numer 100, ale i 101 – prorokuje Joachim Marx. - Czego oczywiście serdecznie mu życzę. I… jestem mocno zadziwiony jego osiągnięciami w tym sezonie – dodaje. Po czym wyjaśnia owo „zdziwienie”.
- Oglądam transmisje z meczów Barcy i widzę, że – po pierwsze – „Lewy” często jest sam w polu karnym rywala, po drugie – w przeciwieństwie do czasów Bayernu nie może teraz liczyć na to, że cały zespół będzie grać na niego. Zbyt wiele jest w nim gwiazd, które pracują na własne nazwisko i liczby. W tym kontekście te 15 ligowych goli w 14 meczach, i do tego pięć bramek w Champions League, to rzeczywiście wynik godny uwagi – zaznacza nasz ekspert.
Fatalne informacje dla Lewandowskiego i jego kolegów przed meczem w Lidze Mistrzów! Przedłuża się absencja gwiazdy
Początek meczu Barcelona – Brest w ramach 5. kolejki Champions League we wtorek o godz. 21.00. Transmisja w Canal+Extra 1.