Arsenal miał piekielnie trudne zadanie w Londynie. Aby awansować, potrzebował wygrać aż 4:0. I choć gospodarze rozpoczęli dobrze, bo od gola Theo Walcotta, to znów posypali się w drugiej połowie. Z boiska wyleciał z czerwoną kartką Laurent Koscielny za faul w polu karnym. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Lewandowski, a Bayern błyskawicznie wykorzystał grę w przewadze. Strzelał kolejne gole i nie miał litości dla Arsenalu.
Bawarczycy łącznie wygrali dwumecz aż 10:2! Przy takim rezultacie trudno wierzyć w tłumaczenia Arsene'a Wengera, który winę zrzucił na sędziów. Jeśli chcecie zobaczyć SKRÓT WIDEO z meczu Arsenal - Bayern, kliknijcie TUTAJ.
Arsenal - Bayern 1:5 (1:0)
Bramki: Walcott 20 - Lewandowski 55(k), Robben 68, Costa 78, Vidal 80, 85
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Walcott, Oxlade-Chamberlain, Xhaka, Ramsey (73. Coquelin), Sanchez (73. Perez) - Giroud (73. Oezil)
Bayern: Neuer - Rafihna, Hummels, Martinez, Alaba - Ribery (79. Kimmich), Thiago (79. Sanches), Alonso, Vidal, Robben (71. Costa) - Lewandowski
Żółte kartki: Walcott, Koscielny, Oxlade-Chamberlain, Xhaka - Alaba, Martinez
Czerwona kartka: Koscielny