Zwycięstwo 5:0 w Portugalii załatwiło sprawę już przed meczem w Liverpoolu, więc The Reds przed własną publicznością chcieli rozegrać mecz jak najmniejszym nakładem sił, mając w pamięci nadchodzący pojedynek z Manchesterem United (12 marca).
Piłkarze Porto wyglądali zaś na takich, których trzyma jeszcze trauma sprzed trzech tygodniu. Portugalczycy bali się oderwać większą liczbą zawodników od własnej bramki to też nie angażowali się w akcje ofensywne, a skupiali przede wszystkim na obronie.
W pierwszej połowie nie zobaczyliśmy ani jednego celnego strzału. Bliżej gola byli gospodarze. Ekwilibrystyczna próba Sadio Mane pofrunęła nad poprzeczką. Podobnie strzał głową Dejana Lovrena.
Po przerwie obaj bramkarze mieli już więcej pracy, lecz grzechem byłoby stwierdzić, że ich interwencje wymagały wielkiego kunsztu. Może tylko Iker Casillas pokazał pełnię swoich możliwości przy groźnym strzale głową z 88. minuty Danny'ego Ingsa.
Liverpool zremisował u siebie z Porto 0:0 i dzięki wynikowi z pierwszego meczu awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Liga Mistrzów: WYNIKI NA ŻYWO. TERMINARZ, DRABINKA
Liverpool - FC Porto 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Jordan Henderson - Andre Andre, Diogo Dalot
Liverpool: Karius - Gomez, Matip, Lovren, Moreno - Milner, Henderson, Can (80. Klavan) - Lallana, Firmino (62. Ings), Mane (74. Salah)
Porto: Casillas - Maxi Pereira, Felipe, Reyes, Diogo Dalot - Oliver, Andre (62. Oliveira), Costa, Corona - Waris (68. Rodrigo), Aboubakar (80. Paciencia)