Manchester United - FC Barcelona 0:1 (0:1)
Bramki: Luke Shaw (s.) 12
Żółte kartki: Shaw, Lingard, Smalling - Busquets, Vidal
Manchester: De Gea - Young, Smalling, Lindelof, Shaw - Fred, McTominay, Pogba - Dalot (74. Lingard), Lukaku (68. Martial), Rashford (85. Pereira)
FC Barcelona: Ter Stegen - Semedo, Pique, Lenglet, Alba - Arthur (66. Roberto), Busquets (93. Alena), Rakitić - Messi, Suarez, Coutinho (65. Vidal)
Już po losowaniu par ćwierćfinałowych nie było wątpliwości, że największym zainteresowaniem będzie cieszył się dwumecz Manchesteru United - FC Barcelona. Obie drużyny przez lata tworzyły historię europejskich rozgrywek. Obie ekipy ostatni raz w Lidze Mistrzów spotkały się w dwóch finałach. Zarówno na Wembley, jak i na Stadio Olimpico w Rzymie lepsza okazała się Blaugrana. Od tego czasu w obu ekipach zmieniło się jednak naprawdę dużo.
Spotkanie na Old Trafford nie mogło zacząć się lepiej dla podopiecznych Ernesto Valverde. Barcelona od pierwszych minut zepchnęła rywali do defensywy i konstruowała kolejne ataki pozycyjne. Jeden z nich, w dwunastej minucie zakończył się golem dla gości. Świetnie w polu karnym zachował się Leo Messi, który miękko dośrodkował na głowę Luisa Suareza.
Urugwajczyk chciał zgrać piłkę do Philippe Coutinho, ale po jego zagraniu piłka odbiła się od Luke'a Shawa i wpadła do bramki. Pierwotnie gol nie został uznany, bo sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną. Po sprawdzeniu całej sytuacji przez VAR arbiter główny wskazał na środek boiska, a gol został zweryfikowany, jako samobójcze trafienie Shawa.
Kolejne fragmenty spotkania nie były tak porywające. Blaugrana oddała inicjatywę gospodarzom, ale ci nie potrafili zagrozić bramce Marca-Andre Ter Stegena. Jedynie Diogo Dalot pod koniec pierwszej połowy mógł dać radość swoim kibicom. Po dośrodkowaniu Marcusa Rashforda Portugalczyk miał sporo miejsca na oddanie strzału głową. Ale zamiast posłać piłkę w światło bramki, odbił ją wzdłuż piątego metra.
Był to jeden z niewielu zrywów Manchesteru United. Piłkarze hiszpańskiej drużyny również nie tworzyli sobie wielu sytuacji podbramkowych, a gra toczyła się przeważnie w środkowej strefie boiska. Po zmianie stron obraz spotkania zmienił się, ale tylko nieznacznie.
Czerwone Diabły nieco częściej przebywały na połowie rywali, niż miało to miejsce w pierwszej połowie. Strzał oddawał i Rashford i Lukaku, ale po żadnym z tych uderzeń piłka nie zmierzała w bramkę, przez co Ter Stegan nie miał możliwości na błąd. Barcelona czyhała natomiast na kontrataki.
Ale jeśli nadarzała się na to okazja, piłkarze Blaugrany byli nieco apatyczni. Tym samym emocji w drugiej połowie było, jak na lekarstwo. Barcelona nie zamierzała forsować tempa i piłkarze widocznie uznali, że jednobramkowa zaliczka przed rewanżem jest wystarczająca. Minimalizm często okazywał się jednak zdradliwy.
Manchester United - FC Barcelona
Witamy w relacji z meczu Manchester United - FC Barcelona. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00. Bądźcie z nami!
Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żywo z meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów! Na Old Trafford Manchester United podejmie FC Barcelonę.
Na to spotkanie czekała cała piłkarska Europa! Starcie Czerwonych Diabłów z Barcą to europejski klasyk. Obie ekipy ostatni raz w Lidze Mistrzów spotykały się wyłącznie przy okazji finałów tych rozgrywek. Dwukrotnie wygrała Barcelona. Ostatni taki mecz miał miejsce osiem lat temu i w obu zespołach zmieniło się od tego czasu naprawdę wiele.
Wydaje się, że faworytem do awansu do półfinału Champions League jest klub z Katalonii. Ale Manchester w poprzedniej rundzie udowodnił, że nawet bardzo osłabiony potrafi walczyć, jak równy z równym z nieco wyżej notowanym rywalem. Awans United do ćwierćfinału był dużą niespodzianką, ale zespół prowadzony przez Ole Gunnara Solskjaera zasłużył na grę w 1/4 finału.
?? Barça XI#MUFCBarça
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) 10 kwietnia 2019
? Your #MUFC team to face Barcelona ? #UCL
— Manchester United (@ManUtd) 10 kwietnia 2019
Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Za chwilę hymn Ligi Mistrzów, a następnie pierwszy gwizdek w spotkaniu!
Zaczynamy!
3'
Bardzo spokojny początek Manchesteru United, który cofnął się do defensywy i czekał na ataki Barcelony. Goście wywalczyli nawet dwa rzuty rożne, ale De Gea mógł zachować całkowity spokój, bo jego koledzy dobrze odpierali ataki.
6'
Ostry początek spotkania. Najpierw McTominay został sfaulowany przez Busquetsa, a następnie Coutinho od tylu zaatakowany przez Young'a. Dziwne, że włoski arbiter nie wyciągnął po żółtej kartce.
8'
Dobre zagranie Pogby do Rashforda, który mógł wyjść sam na sam z Ter Stegenem, ale Niemiec doskonale uprzedził rywala i interweniował przed polem karnym.
"Rashford będzie miał podwyżkę, z 80 na 300 tysięcy funtów tygodniowo. Starczy mu na chleb i jakąś dobrą wędlinę" - @jlaskowskitvp jest najlepszy! ?? #MUNBAR
— Maciek Łanczkowski (@mlanczkowski) 10 kwietnia 2019
12'
GOOOOOOOOOL! Philippe Coutinho!
A nie, jednak to Suarez trafił do siatki! Nie zmienia to faktu, że Barcleona przeprowadziła znakomitą akcję. Po dośrodkowaniu Messiego Urugwajczyk chciał zgrywać piłkę do Coutinho, ale futbolówka odbiła się od ramienia Shawa i wpadła do bramki. Sędzia liniowy wskazał pierwotnie pozycję spaloną, ale po konsultacji z VAR gol został uznany.
16'
Przewaga Blaugrany w pierwszym kwadransie nie ulega żadnym wątpliwością. Manchester schowany na trzydziestym metrze od własnej bramki, a Barcelona konstruuje kolejne ataki pozycyjne.
19'
Spory błąd Busquetsa, który stracił piłkę przed własnym polem karnym Hiszpan musiał ratować się faulem na Pogbie, za co zobaczył żółtą kartkę. Z rzutu wolnego uderzył Fred, ale wprost w mur.
GOOOOOOOOOOOOOAL, Suarez ????????
— viagoalstv3 (@viagoalstv32) 10 kwietnia 2019
#MUFC 0-1 #Barca
Please follow : @goalstv3 to enjoy all goals on time ??#UCL #MUFCBarça
pic.twitter.com/20GcNnkBgl
22'
Odważna próba Rashforda z dystansu. Anglik uderzył potężnie, ale piłka przeleciała wysoko nad bramką.
25'
Nieco odważniej United. Barcelona ustawiła się na własnej połowie i pozwala na rozgrywanie piłki gospodarzom. Gra toczy się w środkowej strefie boiska.
28'
Niefrasobliwie grają piłkarze hiszpańskiego zespołu pod własną bramką. Kolejna strata piłki, tym razem w wykonaniu Lengleta. Na szczęście dla Barcelony, Czerwone Diabły nie stworzyły żadnego zagrożenia.
31'
Bezpardonowe wejście Smallinga w Messiego. Argentyńczyk został uderzony w nos ręką i pojawiła się krew na jego twarzy. Patrząc na opuchliznę przypuszczamy, że ma złamany nos.
48 podań i trwająca 2 minuty oraz 18 sekund akcja, w której udział brali wszyscy piłkarze Barcelony (piłkę po drodze dotknęli dwaj zawodnicy MU: Smalling i Shaw). Tak padła bramka na 1:0 dla Barçy na Old Trafford. [via @2010MisterChip] pic.twitter.com/BGZzjB11Ws
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) 10 kwietnia 2019
35'
Temperatura tego spotkania jest na razie mocno średnia. Barcelona oddała inicjatywę rywalom, którzy nie potrafią przedrzeć się pod bramkę Ter Stegena.
37'
A jednak potrafi być gorąco! Po błędzie jednego z obrońców Manchesteru na bramkę gospodarzy potężnie uderzył Coutinho. De Gea zdążył wyciągnąć nogę i odbił piłkę.
41'
Wydawało się, że po dośrodkowaniu Rashforda, Dalot będzie miał znakomitą okazję na oddanie groźnego strzału. Ten jednak zagrał wzdłuż bramki, zamiast uderzać. Zmarnowana szansa United.
Koniec pierwszej połowy!
Musimy przyznać szczerze, że spodziewaliśmy się nieco lepszego spotkania. Zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Piłkarze Barcelony popełniają sporo błędów, których United nie potrafi wykorzystać. Oby tempo meczu było lepsze po przerwie.
Lionel Messi, meet Chris Smalling. ? pic.twitter.com/2S9ti534sm
— Squawka News (@SquawkaNews) 10 kwietnia 2019
Zaczynamy drugą połowę!
49'
W odróżnieniu od pierwszej połowy, teraz to Manchester postanowił przejść od razu do ofensywy. Ter Stegan nie ma jednak zbyt wiele pracy.
52'
Po dośrodkowaniu z prawej strony Ter Stegen wypiąstkował piłkę wprost na nogę Rashforda. Anglik uderzył z woleja, ale nieczysto trafił w futbolówkę, która przeleciała bardzo wysoko nad bramką Barcelony.
56'
Koronkowa akcja Barcelony pod polem karnym zakończona dość nietypowo, bo błędem Messiego. Argentyńczyk rzadko kiedy psuje proste podania, a zagranie do Alby takie właśnie było.
59'
Piłkarze Czerwonych Diabłów za często próbują jakiś dziwnych rozwiązań. A to piętka, a to dziwne zwody... Wydaje się nam, że gdyby postawili na zdecydowanie łatwiejsze rozwiązania, częściej zagrażaliby bramce rywali.
Jordi Alba piłkarzem jest wybitnym, ale co niekiedy odwala to wstyd... #MUNBAR pic.twitter.com/zOGux3sku7
— Tomasz Szczygieł ? (@TomekSzczygiel) 10 kwietnia 2019
64'
Barcelona bardzo długo rozgrywała piłke. Dobrych kilkadziesiąt sekund. Akcja zakończyła się prostopadłym podaniem Semedo do Suareza i strzałem tego drugiego. Piłka wylądowała na bocznej siatce.
66'
Podwójna zmiana w Barcelonie. Boisko opuścili Coutinho i Arthur, a pojawili się na nim Vidal i Roberto.
70'
Niby Manchester ma optyczną przewagę, niby częściej przebywa pod bramką Barcelony, ale jeśli spojrzeć w statystyki, to przez prawie 3/4 spotkania Czerwone Diabły nie oddały celnego strzału. Wymowne.
74'
Zmiana w zespole gospodarzy. Lingard za Dalota.
Oho, Valverde muruje. Muruje, gdy jest tak naprawdę szansa na zdobycie zaliczki w postaci dwóch bramek ?#MUNBAR
— Kamil_Warzocha (@WarzochaKamil) 10 kwietnia 2019
78'
Messi postanowił przeprowadzić indywidualną akcję. Chciał przedrzeć się środkiem pola karnego. Argentyńczyka otoczyło aż czterech obrońców Manchesteru. Siła złego na jednego.
81'
W dwóch akcjach z rzędu Roberto miał prawdziwą autostradę po prawej stronie boiska. Barcelona nie potrafiła jednak tego wykorzystać i za każdym razem Hiszpan tracił piłkę.
83'
De Gea wykazał się dobrym refleksem. Messi uderzył po ziemi z rzutu wolnego, piłka odbiła się od jednego z piłkarzy w murze, ale hiszpański bramkarz zdążył wrócić na miejsce, z którego ruszył w swoją lewa stronę.
89'
Obie drużyny czekają już chyba na końcowy gwizdek. Barcelona mądrze utrzymuje się przy piłce.
Koniec meczu!
Nie było to najlepsze widowisko. Minimalizm Barcelony i brak skuteczności Manchesteru sprawił, że emocji było, jak na lekarstwo. To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.