Występ obu jest niepewny. Campbell, który wrócił do Arsenalu miesiąc temu, ostatni raz grał w meczu o tak wysoką stawkę w 2006 roku - w finale Ligi Mistrzów (strzelił nawet gola, ale "Kanonierzy" ulegli Barcelonie 1:2). Jego forma to wielka niewiadoma, bo ostatnio głównie leczył kontuzję pleców, a jak już grał, to spisywał się słabiutko - tak jak w spotkaniu Pucharu Anglii ze Stoke (1:3), gdy przez jego błędy Arsenal niespodziewanie odpadł z rozgrywek.
Nie przegap!
Porto - Arsenal, Polsat i nSport, 20.45, Bayern - Fiorentina, nSport, 20.45