Dla Bayernu Monachium informacje o kontuzji Roberta Lewandowskiego były prawdziwym dramatem. Mistrzowie Niemiec musieli radzić sobie bez niego w kluczowym dwumeczu w Lidze Mistrzów z Paris Saint-Germain. Ostatecznie odpadli z Champions League. Bez "Lewego" zabrakło skuteczności i odrobiny szczęścia, które do tej pory gwarantował właśnie polski napastnik. Fani nie mają wątpliwości, że z nim w składzie dwumecz wyglądałby zupełnie inaczej.
Zobacz także: Koronawirus. Chińskie szczepionki w epicentrum pandemii! Leo Messi nie wahał się ani chwili. Piękny gest
Polak nie zagra już w tym sezonie Ligi Mistrzów. W europejskiej strefie był ostatnim reprezentantem naszego kraju. Teraz o honor "Biało-czerwonych" ma dbać inny napastnik, Kacper Przybyłko. I jak do tej pory robi to bardzo dobrze. W nocy z środy na czwartek w strefie CONCACAF zdobył gola w Champions League, podwyższając wynik spotkania na 2:0!
Jego Philadelphia Union pokonała kostarykańską Saprissę 4:0, triumfując w dwumeczu 5:0 i meldując się w ćwierćfinale. Przybyłko trafił do siatki drugi raz w tym sezonie Ligi Mistrzów. Były młodzieżowy reprezentant Polski ma podpisany kontrakt z ekipą z MLS do 2023 roku.
Zobacz gol Kacpra Przybyłki w Lidze Mistrzów CONCACAF!