Przed hitem Ligi Mistrzów: Manchester City - Real Madryt. Były kadrowicz zdradza, kogo chciałby zobaczyć w finale

27 kwietnia w drugim półfinale zagra Liverpool z Villarrealem. Jaki finał obstawia Jerzy Dudek? - Nie będę obiektywny, ale chciałbym zobaczyć w finale Real, który jednak ma przed sobą bardzo trudne zadanie w starciu z Manchesterem City - mówi nam były reprezentant Polski. - Mecze z Paris Saint Germain i Chelsea Londyn w poprzednich fazach na pewno zapadną w pamięć zarówno kibicom „Królewskich”, jak i sympatykom futbolu. Przeciwko PSG było dużo dramaturgii, ale w rewanżu z Chelsea też było podobnie. Dogrywka, a w niej gol Karima Benzemy w rewanżu na Santiago Bernabeu. Francuz jest w niesamowitej formie strzeleckiej. Te spotkania pokazały, że nie można nigdy skreślać Realu, który zawsze walczy do końca. Ale czy ta historia ma szansę powtórzyć się w rywalizacji z Manchesterem City? Real ma duże problemy w obronie, które może wykorzystać mistrz Anglii. W mojej opinii będzie ciężkim przeciwnikiem dla wicemistrza Hiszpanii. Jak wspomniałem marzy mi się finał z Realem. To mógłby być rewanż dla Liverpoolu za porażkę w 2018 roku w Kijowie. Jednak „Królewscy” mają bardzo trudną przeprawę z mistrzem Anglii. Wydaje mi się, że spotkanie z City będzie otwarte. Mam wrażenie, że angielski zespół stracił trochę pewność siebie przez ostatnie starcia z Liverpoolem. Ale już wraca w Premier League na te najwyższe obroty – zaznacza Jerzy Dudek przed pierwszym półfinałem Ligi Mistrzów.

Jerzy Dudek prognozuje przed półfinałem Ligi Mistrzów. Liverpool trafił co do Joty