Po raz drugi w tym sezonie starcie Napoli z Realem Madryt dostarczyło sporych emocji i trzymało w napięciu do ostatnich minut. W pierwszym tegorocznym starciu obu ekip w Lidze Mistrzów padł wynik 3:2 dla Królewskich. W rewanżu hiszpański zespół zdobył o jedną bramkę więcej i znów mógł cieszyć się ze zwycięstwa, ale piłkarze Napoli, choć przegrali, na pewno nie mogli być do cna rozczarowani swoją postawą. Przez większość swojego występu nieźle prezentował się również Piotr Zieliński. Jego pobyt na boisku zakończył się w 68. minucie.
Fala oburzenia po faulu na Zielińskim
I niestety nie była to "normalna" zmiana, a Polak opuścił plac gry ze względu na kontuzję. Walnie przyczynił się do niej Antonio Rudiger, który zaatakował rywala na wysokości połowy uda. Niemiec wyciągniętą nogą "wjechał" w Zielińskiego, który długo nie podnosił się z murawy i potrzebował pomocy lekarzy. Co ciekawe, obrońca Realu nie zobaczył za swoje zagranie choćby żółtej kartki.
Brak upomnienia dla Rudigera wywołał sporą falę oburzenia. Swoje zdanie na temat tego piłkarza wyraził nawet Mateusz Klich. - Antonio Ruediger to najgorszy typ, na jakiego grałem. Klaun - napisał polski piłkarz na platformie "X" pod nagraniem z faulem na Zielińskim. Włoskie media podają, że uraz Polaka nie jest groźny i szybko powinien wrócić do gry.