Darijo Srna przez lata wzbudzał podziw kibiców piłkarskich na całym świecie, którzy nie mogli uwierzyć, że obecnie 35-letni obrońca przez tyle lat potrafił toczyć boje na najwyższym poziomie od pierwszej do ostatniej minuty. W czwartek ich zachwyt zmienił się jednak w rozgoryczenie. Niewykluczone bowiem, że Chorwat oszukiwał wszystkich dookoła. Ukraińskie media podały, że defensor Szachtara Donieck został przyłapany na dopingu po meczu Ligi Mistrzów przeciwko Napoli. Choć UEFA nie potwierdziła jeszcze tych informacji, to za naszą wschodnią granicą fani już osądzili piłkarza.
Mecz, który odbył się 13 września wygrała ekipa z Ukrainy 2:1. Darijo Srna miał spory udział przy pierwszej bramce swojego zespołu. Tuż po końcowym gwizdu komisja antydopingowa zaprosiła chorwackiego zawodnika na badania. Wyniki próbek dały rezultat pozytywny i bardzo możliwe, że zostanie zawieszony na dłuższy czas. Może to oznaczać koniec jego kariery. Nie doczekałby się również uroczystego pożegnania w Szachtarze, którego barwy reprezentuje od 2003 roku.
35-letni piłkarz to również żyjąca legenda reprezentacji Chorwacji. Dla swojej drużyny narodowej zagrał w stu trzydziestu czterech meczach. Występy okrasił dwudziestoma dwoma trafieniami. Był także kapitanem chorwackiej kadry, a grę w niej zakończył dopiero w ubiegłym roku.
Zobacz: Gwiazda PORNO zaprosiła do współpracy byłego piłkarza Premier League [ZDJĘCIA]
Przeczytaj: 22-letni piłkarz Athletiku Bilbao po raz drugi wygrał z rakiem!
Sprawdź: Skandal w Chorwacji. Znany trener pobity przed własnym domem