Petersburg rozgrzewa się przed meczem Polska - Słowacja

i

Autor: Przemysław Ofiara

Rosja trzęsie futbolem w Europie. Fortuna dla UEFA, długie kontrakty i wielkie imprezy

2022-02-22 15:45

Organizują wielkie piłkarskie imprezy, sponsorują je, a czasem w nich wygrywają. Rosja w piłce znaczy coraz więcej, bo ją na to stać.

Mimo że kryzys polityczny na linii Rosja – reszta świata (z naciskiem na USA i Ukrainę) pogłębiał się od lat, to w tym samym czasie zacieśniały się węzły współpracy Rosji z piłkarską władzą. FIFA dała im możliwość zorganizowania mundialu w 2018 roku, w tym UEFA planuje rozegrać w Petersburgu finał Ligi Mistrzów, gdzie zeszłego lata odbyło się kilka meczów EURO 2020. Europejska Federacja Piłkarska od dekady patrzy w kierunku Moskwy przychylnym okiem, bowiem bogaci się dzięki rosyjskim pieniądzom. 

Jerzy Dudek o zamieszaniu wokół meczu Polska - Rosja. Ważne słowa w kierunku piłkarzy, mocny przekaz

Za moment minie już dziesięć lat odkąd Gazprom, największy światowy wydobywca gazu ziemnego, sponsoruje europejską piłkę. Rosyjski koncern reklamuje się przy meczach Ligi Mistrzów od sezonu 2011 r. To są środki rzędu 40 mln euro rocznie (według gazety „Wiedomosti”) dla UEFA, która logo Gazpromu na piłkarskie salony będzie wpuszczać co najmniej do 2024 r. Wtedy kończy się najnowsza umowa. Już możemy być jednak pewni, że Gazprom będzie głównym partnerem UEFA w trakcie EURO 2024.

Listkiewicz o bojkocie barażu o mundial: Zlejmy Rosjanom tyłki i zróbmy rundę z polską flagą

To właśnie pod szyldem Gazpromu najczęściej rozprowadzane są wielkie pieniądze w europejskim futbolu. Na początku firma inwestowała tylko w rodzimy sport, a pierwszym poważnym sukcesem była wygrana Pucharu UEFA przez Zenit Sankt Petersburg (oczko w głowie prezesa firmy Aleksieja Millera!) w 2008 roku. Spółka wsparła nawet przyjaciela Kremla Romana Abramowicza, oligarchę i właściciela Chelsea. Gazprom był „Globalnym Partnerem Energetycznym klubu”. Logo firmy można spotkać na koszulkach FC Schalke 04 Gelsenkirchen i Crvenej Zvezdy Belgrad. Wydaje się, że to dopiero początek ekspansji…

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze