Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Leo Messi będzie kontynuował swoją karierę w FC Barcelona. Życie ostatecznie napisało jednak zupełnie inny scenariusz. Przez problemy finansowe Barca nie była w stanie zarejestrować kontraktu piłkarza, a ten został niejako przymuszony do poszukania nowych wyzwań. Te znalazł w Paryżu, gdzie oprócz statusu absolutnej gwiazdy, może liczyć także i na kosmiczne wynagrodzenie. Zawodnik będzie zarabiał 35-40 mln euro netto rocznie!
Zobacz też: Sousa bezlitośnie szczery. Przyznał się do błędu, wymowne słowa o Krychowiaku
Nie dziwi fakt, że po sprowadzeniu takiej gwiazdy, fani PSG po prostu oszaleli. Ruszyli tłumnie do klubowych sklepów, aby natychmiast nabyć pamiątki związane z graczem. Prawdziwy szał zaczął się w chwili wypuszczenia do sprzedaży koszulek z nazwiskiem Messiego i numerem "30" na plecach. Fani utworzyli gigantyczną kolejkę i nikt ani myślał odpuścić, bo wszystkim tak mocno zależało na zgarnięciu gadżetu.
Najciekawsze w tym wszystkim z pewnością jest to, że cała sytuacja dopiero się rozkręca. Przed Messim dopiero pierwsza konferencja, pierwszy występ w barwach PSG i poznawanie od podstaw całego świata francuskiego klubu. Kibice mogą być pewni, że o podbojach Argentyńczyka będzie jeszcze bardzo głośno!