W sobotni wieczór o godzinie 21:00 miał rozpocząć się długo wyczekiwany przez wszystkich kibiców finał Ligi Mistrzów. Przed widowiskiem sportowym miała wystąpić gwiazda artystyczna - Camila Cabello. Wszyscy zebrani na stadionie musieli czekać do 21:37, aby usłyszeć pierwszy gwizdek.
Finał zakończył się zwycięstwem Realu Madryt 1:0, po bramce Viniciusa Juniora, a po 90 minutach UEFA postanowiła wydać komunikat dotyczący opóźnienia. - W okresie poprzedzającym mecz, bramki na stadionie przy wejściu dla fanów Liverpool FC zostały zablokowane przez tysiące osób, które kupiły fałszywe wejściówki i nie mogły przejść przez bramki - tak wybrzmiał komunikat.
Całe zamieszanie miało być spowodowane przez kibiców. - W rezultacie rozpoczęcie gry zostało opóźnione, aby umożliwić dostęp jak największej liczbie fanów z oryginalnymi biletami - tłumaczy UEFA.
Polacy nie dali rady w Pradze! Vaculik zwycięża, pech Zmarzlika i Janowskiego!
W komunikacie odniesiono się do osób, którzy zostali potraktowani gazem łzawiącym. - UEFA współczuje osobom dotkniętym tymi wydarzeniami. Będzie to pilnie przeanalizowane wraz z francuską policją, władzami oraz Francuskim Związkiem Piłki Nożnej - podsumowała federacja.