Chelsea Londyn

i

Autor: AP Chelsea Londyn

Wiemy, ile wydali w Manchesterze City i Chelsea. Tyle forsy nie wydał nikt, kosmiczne liczby

2021-05-06 10:36

Znamy już wszystkich bohaterów i antybohaterów półfinałów Ligi Mistrzów. Znów w wielkim finale zobaczymy w akcji dwa angielskie zespoły. Tym razem nie będą to piłkarze Liverpoolu i Tottenhamu, a przedstawiciele klubów, które na piłkarzy wydają jeszcze więcej. Chelsea, będąca w rękach miliardera, zmierzy się z Manchesterem City – klubem należącym do szejka Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sumy, które zostały wydane, by wygrać w Lidze Mistrzów są olbrzymie. Za to można godnie żyć przez miliard lat.

Roman Abramowicz (Londyn) kontra Mansour bin Zayed Al Nahyan (Manchetser). To będzie finał Ligi Mistrzów o błękitnym i niebieskim kolorze. Chelsea zaczęła wydawać fortune na piłkarzy od 2004 roku. Wtedy właścicielem The Blues został Roman Abramowicz, rosyjski miliardem i przedsiębiorca. Po kilku latach w Premier League pojawił się szejk Mansour. Został właścicielem Manchesteru City i nie szczędził klubowi pieniędzy w każdym okienku transferowym.

Zobacz: Przegrał półfinał Ligi Mistrzów i śmieszkowal z rywalami! Gwiazdor Realu na celowniku kibiców

Tomaszewski szczerze o ALKOHOLU w reprezentacji Górskiego!

Wielka kasa i jeden cel

Głównym celem Abramowicza na Stamford Bridge było sięgnięcie po Puchar Europy. Wiele razy było blisko. Już w pierwszym sezonie jego rządów w Londynie klub dotarł do półfinału, ale w 2004 roku lepsze okazało się AS Monaco, rok później Liverpool, w 2007 roku również. W końcu, w 2008 roku, londyńczycy dotarli do finału. Rozgrywanego w Moskwie, co miało tylko ubarwić triumf Abramowicza. Wtedy w rzutach karnych wygrał jednak Manchester United. Na kolejny finał Chelsea czekała do 2012. W Monachium miała zostać rozbita przez Bayern, tymczasem to ona wygrała w karnych.

Sprawdź: Słabe liczby Lewandowskiego? To możliwe! Rekord Gerda Muellera może być nie do pobicia

Wydane MILIARDY

W City mogli się tylko przyglądać. Pierwszy raz w Lidze Mistrzów widzieliśmy ich w sezonie 2011/12, w tym sezonie klub zresztą odzyskał mistrzostwo Anglii po ponad 50 latach. W tym czasie tylko raz dotarli do półfinału Champions League. Wtorek był historycznym dniem dla klubu – The Citizens wywalczyli pierwszy w historii finał. W Stambule będą nieznacznymi faworytami starcia z Chelsea.

Robert Lewandowski i Anna Lewandowska na Majorce [GALERIA]

W maju 2019 roku, a więc po ostatnim sezonie przed pandemią COVID-19, CIES Football Observatory opublikowało zestawienie przedstawiające wydatki na transfery klubów z pięciu topowych europejskich lig. Liderem wśród wydających byli oczywiście ludzie z Manchesteru City, trzecie miejsce należało do Chelsea. Do tamtych sum dodaliśmy następne okienka transferowe. Okazało się, że od 2010 roku Manchester City wydał 1,978 miliarda euro. Chelsea niewiele mniej 1,723 miliarda. Mimo szalejącej pandemii The Blues zeszłego lata wydali 250 milionów na transfery.

29 maja wszystko będzie jasne. Prześmiewcy piszą, że to „El Cashico”. Na boisku zobaczymy setki milionów euro w akcji.

Najnowsze