Wisła - APOEL 1:0. Co po meczu powiedzieli trenerzy

2011-08-18 10:15

Atmosfera po meczu była nacechowana kurtuazją. Trenerzy uscisnęli sobie dłonie po czym zabrali głos.

Ivan Jovanović (APOEL Nikozja):- Nie jestem zadowolony z wyniku. Wisła ma nad nami przewagę przed rewanżem, ale na tyle nieiwielką, że zachowaliśmy szanse walki o awans. Mecz w Krakowie byl bardzo wyrównany, a my nie zasłużyliśmy na przegraną.

Robert Maaskant (Wisła Kraków):  -  Przez przeszło 20 minut APOEL był groźniejszy od nas. Dopiero potem opanowaliśmy sytuację i zaczęliśmy tworzyć sytuacje do strzelenia bramki. Graliśmy coraz lepiej. W przerwie przypomniałem swoim zawodnikom, że APOEL najgroźniejszy jest zawsze w drugich połowach, wtedy strzela gole. Potrzebna była podwójna mobilizacja. Potem Małecki strzelił gola i zaczęliśmy grać wariant bardziej defensywny. Ucieszyło mnie, że kiedy po meczu wszedłem do szatni moi piłkarze wcale nie byli w euforii. Oni mają świadomość, że wykonali dopiero 50% roboty. W Nikozji trzeba będzie zagrać z kontry.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze