Wtorkowy mecz 2. kolejki grupy C Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem a Barceloną w Monachium będzie szczególny dla Roberta Lewandowskiego - ocenił szkoleniowiec gości Xavi Hernandez. Polak był piłkarzem mistrza Niemiec, a latem przeszedł do "Dumy Katalonii". Xavi zapewnił, że jego podopieczny nie odczuwa dodatkowego zdenerwowania. "Robert jest spokojny. Jest liderem na boisku. To będzie dla niego oczywiście szczególny mecz i będzie bardzo zmotywowany" - zapewnił 42-letni trener Barcelony podczas konferencji prasowej.
Jan Tomaszewski ocenia rządy Elżbiety II. Jednoznaczna opinia: Tacy ludzie to…
Bayern – Barcelona: Taki plan miał Xavi. Dlatego odpoczywał Lewandowski z Cadiz
Sobotni mecz hiszpańskiej ekstraklasy Lewandowski rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w drugiej połowie i zdążył jeszcze zdobyć bramkę i mieć asystę oraz udział przy innym golu. "Duma Katalonii" wygrała z Cadizem 4:0, a Polak objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców z sześcioma trafieniami.
- Ta przerwa dobrze mu zrobiła. Przeciwko Bayernowi pokaże pełnię swojego charakteru i swojej osobowości na boisku - dodał Xavi.
Robert Lewandowski grał w Bayernie przed transferem do Barcelony
Lewandowski występował w Bayernie od 2014 roku i został drugim strzelcem w klubowej klasyfikacji wszech czasów, jedynie za Gerdem Muellerem. W barwach Barcelony ma już dziewięć bramek - oprócz sześciu w lidze zdobył także trzy w 1. kolejce Champions League, gdy wicemistrz Hiszpanii pokonał na Camp Nou Viktorię Pilzno 5:1.
Kiedy Barcelona ostatnio grała z Bayernem w stolicy Bawarii - w grudniu ubiegłego roku - Xavi dopiero zaczynał pracę na ławce trenerskiej. Wówczas gospodarze zwyciężyli 3:0. - Teraz jesteśmy lepszą drużyną niż wtedy. Jesteśmy w stanie walczyć przez 90 minut. Mamy zupełnie inną mentalność, a to może okazać się kluczowe. Mecz można przegrać, ale chcemy narzucać nasz styl gry, bo w końcu jesteśmy Barcą - podkreślił Katalończyk.
Co się dzieje z gwiazdą Lecha Poznań? Bartosz Salamon zabrał głos, przedstawił rokowania
"Są wobec nas duże oczekiwania, ale niezależnie od tego, czy jutro wygramy, zremisujemy, czy przegramy, nie chciałbym, żeby ktoś wyciągał z tego jakieś daleko idące wnioski. Stawką są trzy punkty i nic więcej. Jeden mecz o niczym nie decyduje. Ale przed nami niewątpliwie wielkie wyzwanie i nie będzie nam łatwo tutaj zwyciężyć. Gramy z jednym z najlepszych klubów na świecie" - dodał.