Gwiazdy mundialu szykanowane przez FIFA?! Sytuacja bez precedensu, wszystko z powodu opasek

Waleczni „Synowie Albionu”

Jedną z najbardziej niepokornych reprezentacji na trwającym mundialu z pewnością jest reprezentacja Anglii. „Synowie Albionu” – wbrew nakazom FIFA – zdecydowali o klęknięciu na murawie przed pierwszym gwizdkiem meczu z Iranem. Jest to gest wsparcia dla akcji „Black Lives Matters”. Co więcej, Harry Kane już kilkukrotnie podkreślał, że w geście solidarności z osobami o innej orientacji seksualnej będzie występował z tęczową opaskę kapitańską na ramieniu. Nie był on zresztą jedyny, podobne słowa wypowiedział m.in. Manuel Neuer.

Hektolitry niesprzedanego piwa na mundialu mogą trafić do... Polski! Warunek jest jeden, sponsor wszystko ogłosił

FIFA zakazami stoi

Działacze FIFA nie mieli jednak zamiaru na to pozwolić. Jak tłumaczyli, byłoby to nie w porządku wobec konserwatywnej katarskiej społeczności. W imię respektowania praw człowieka zabroniono zatem… gestów solidarności z tymi, którzy walczą o swoje prawa. Jak poinformowały w poniedziałkowy poranek media, piłkarscy decydenci mieli nawet zdecydować, że zawodnicy, którzy zdecydują się wyjść na murawę w tęczowych opaskach, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem będą karani żółtym kartonikiem! Powód? Niezgodna z regulaminem opaska.

Jan Tomaszewski ostro na temat protestów przeciwko mundialowi w Katarze. Mocna opinia, te słowa odbiją się szerokim echem

Europejczycy odpuszczają

Stanowcza reakcja FIFA spowodowała niestety, że europejskie federacje zaczęły uginać się pod jej presją. Jako pierwsi oficjalny komunikat w tej sprawie wydali Holendrzy. „Stoimy za przesłaniem <<OneLove>> i nadal je promujemy, ale naszym priorytetem na mundialu jest wygrywanie meczów. Wtedy nie chcesz, aby kapitan rozpoczął mecz od otrzymania żółtej kartki. Dlatego z bólem serca jako grupa robocza UEFA, KNVB i jako zespół musieliśmy podjąć decyzję o rezygnacji z naszego planu” – czytamy.

Gianni Infantino bije kolejne rekordy żenady. Kolejny absurdalny pomysł prezydenta FIFA

„Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, KNVB zapłaciłoby ewentualną grzywnę za noszenie opaski kapitańskiej „OneLove”, ale żeby FIFA chciała nas za to ukarać na boisku, to rzecz bez precedensu. Jest to sprzeczne z samym duchem naszego sportu, który łączy miliony ludzi. W najbliższej przyszłości zamierzamy krytycznie przyjrzeć się naszym stosunkom z FIFA, wraz z innymi zainteresowanymi krajami” – głosi dalsza część oświadczenia. Niedługo później podobne kroki podjęły federacje Anglii oraz Walii, które także – przynajmniej na czas MŚ w Katarze – wycofały się z pomysłu występowania w opaskach niedopuszczonych przez światową federację. Następnie tym samym tropem poszły również Dania, Belgia oraz Szwajcaria.