Rosjanie przewidują naprawdę duże kary za protesty przeciwko wojnie. Nie brakuje jednak odważnych osób, które wprost mówią swoje stanowisko na temat nie "misji specjalnej", a inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada. Artiom Dziuba zdecydował się przeciwstawić szkoleniowcowi Walerijowi Karpinowi. Powiedział selekcjonerowi, że ze względów rodzinnych nie chce przyjeżdżać na zgrupowanie reprezentacji narodowej.
Artiom Dziuba nie przyjedzie na zgrupowanie Rosji!
Choć Rosja nie zagra żadnego międzynarodowego meczu, zgrupowanie ma odbyć się normalnie. Piłkarze najprawdopodobniej zagrają wewnętrzny mecz. Nie wystąpi w nim Dziuba, który odmówił pojawienia się na obozie.
NIE PRZEGAP! Wyszło na jaw, ile ma zarabiać Grzegorz Krychowiak w AEK-u Ateny! Zrezygnował z rosyjskiej fortuny
– Spotkaliśmy się z Artiomem Dziubą, ale nie padły wówczas żadne obietnice powołania do kadry. W tę niedzielę znów rozmawialiśmy, tym razem telefonicznie, i Dziuba zapewnił mnie, że wciąż chce grać dla reprezentacji Rosji, ale teraz, ze względu na trudną sytuację na Ukrainie, gdzie ma wielu krewnych, przeprosił i poprosił z powodów rodzinnych, aby nie powoływać go na najbliższe zgrupowanie. Umówiliśmy się, że pozostaniemy w kontakcie - cytuje selekcjonera Karpina portal Weszlo.com.
Ukraińscy sportowcy protestują przeciwko wojnie. Kto się jej sprzeciwiał?
Wcześniej Dziuba wyraził swoje zdanie na temat wojny na Ukrainie za pośrednictwem Instagrama. - Nie chciałem wypowiadać się na temat wydarzeń na Ukrainie. Nie dlatego, że się boję! Nie jestem ekspertem od polityki, w przeciwieństwie do dużej liczby politologów czy wirusologów, którzy byli aktywni ostatnio w internecie. (...) Wojna jest przerażająca. Wojna jest przerażająca. Szokuje mnie ludzka agresja i nienawiść - pisał Dziuba.
Kiedy finał baraży? Kiedy gra Polska o mundial?
Mecz Polska - Rosja w ścieżce B baraży o mistrzostwa świata miał rozegrać się 24 marca. Ostatecznie do meczu nie dojdzie z powodu decyzji FIFA, która ukarała Rosję walkowerem. Biało-czerwoni zagrają finał z lepszym z pary Szwecja - Czechy 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.