Wojciech Szczęsny złamał obie ręce! Koszmar wydarzył się na siłowni, nadzieje zawisły na włosku

i

Autor: Tomasz Radzik Wojciech Szczęsny złamał obie ręce! Koszmar wydarzył się na siłowni, nadzieje zawisły na włosku

Dramat bramkarza

Wojciech Szczęsny złamał obie ręce! Koszmar wydarzył się na siłowni, nadzieje zawisły na włosku

2022-12-04 0:03

Wojciech Szczęsny jest na ustach całego świata po kapitalnych paradach, dzięki którym Polska po raz pierwszy od 36 lat wyszła z grupy na mundialu. Natchniony bramkarz bronił jak w transie, zatrzymując strzały z rzutów karnych w meczach z Arabią Saudyjską i Argentyną. Szczególnie fenomenalna interwencja po mocnym uderzeniu Leo Messiego zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie, a Wojciech Szczęsny znalazł się w jedenastce mundialu po fazie grupowej praktycznie we wszystkich znanych i prestiżowych mediach. A przecież kiedy miał 17 lat jego kariera zawisła na włosku po koszmarnym wypadku na siłowni.

Wojciech Szczęsny to jedna z najjaśniej świecących gwiazd mundialu w Katarze. Gdyby nie kapitalna forma naszego bramkarza, Polacy pewnie już dawno pożegnaliby się z nadziejami na pierwszy od 1986 r. awans do fazy pucharowej piłkarskich mistrzostw świata. Szczęsny wspaniale bronił z Meksykiem (0:0), a w meczach z Arabią Saudyjską (2:0) i Argentyną (0:2) obronił rzuty karne. – Fajne uczucie. Ja jeszcze nie byłem na świecie, kiedy ostatni raz wyszliśmy z grupy na mundialu. Dlatego miło jest być częścią tej nowej historii reprezentacji Polski - mówił zadowolony z siebie Szczęsny, gdy stało się jasne, że Polska wyszła z grupy i w 1/8 finału zagra z broniącą tytułu Francją.

Wojciech Szczęsny jest na ustach polskich kibiców i można powiedzieć, że odkupił winy po bolesnych wpadkach z poprzednich wielkich turniejów, z których reprezentacja Polski odpadała szybko i z hukiem. Najlepszy piłkarz zespołu Czesława Michniewicza na mundialu w Katarze potwierdził wysoką formę, którą imponował w barwach Juventusu Turyn. Trafił do niego z Arsenalu i to właśnie na początku jego przygody z klubem z północnego Londynu Szczęsny miał koszmarny wypadek, który mógł zakończyć jego karierę. Dramat wydarzył się na siłowni. Dźwigając ciężary, 17-letni wtedy polski bramkarz poślizgnął się, stracił równowagę i złamał obie ręce! Fatalna kontuzja zatrzymała jego rozwój na cztery miesiące w kluczowym okresie. - To było naprawdę szalone. Byłem na siłowni i robiłem przysiady. Straciłem równowagę, a ciężar spadł na moje ręce i złamał obie – wspominał ten wypadek Szczęsny. - To było trochę dziwne. Na siłowni było wtedy kilka osób. Zaczęli się śmiać, dopiero potem zdali sobie sprawę, że moje ramiona nie są do końca proste - dodał Szczęsny cytowany przez angielski "The Sun".

Wojciech Szczęsny zatrzyma wielką Francję? Bramkarz nie owijał w bawełnę

Na szczęście Wojciech Szczęsny wrócił do gry, a teraz jest jednym z filarów reprezentacji Polski, która w niedzielę zagra z wielką Francją o awans do ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze. – Ciśnienie z nas zeszło. Wiemy, jakim jesteśmy zespołem, jaka jest nasza klasa i gdzie jest nasz szklany sufit. Bycie w gronie 16 najlepszych zespołów na świecie jest dla nas wielką sprawą. Poza planami mamy też marzenia. Plan został wykonany, teraz czas na te marzeniapodkreślał bramkarz Juventusu. Szczęsny doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że z Francją trzeba zagrać na dwieście procent swoich możliwości. A i to może nie wystarczyć... – To, co pokazaliśmy z Argentyną, nie wystarczy na Francję. Remis nie wystarczy. Chociaż nie, mogą być przecież karne – zaśmiał się Szczęsny. – Żeby grać w ćwierćfinale, trzeba następny mecz wygrać i, jak wielkim faworytem nie byłaby Francja, to duma nam nakazuje, żeby spróbować i dać z siebie wszystko – obiecuje nasz bramkarz.

Wojciech Szczęsny zawieszony na mundialu? Wszystko przez rozmowę z Messim!

Wojciech Szczęsny nie wytrzymał po awansie! Polały się łzy
Sonda
Kto wygra mecz Polska - Francja w 1/8 finału MŚ w Katarze?
Najnowsze