Do tej pory wydawało się, że Newcastle United jest budowane niezwykle mądrze. Przypomnijmy, że w ubiegłbym roku klub ten został przejęty przez saudyjski fundusz inwestycyjny PIF, którego majątek ocenia się na kilkudziesięciokrotnie większy niż Manchesteru City. Pomimo ogromnego budżetu „Sroki” wzmacniały się jednak z głową – nie sprowadzano wielkich gwiazd, na stanowisku trenerskim postawiono natomiast na znakomicie rokującego, choć niebędącego na świeczniku Eddiego Howe’a. Wygląda jednak na to, że w najbliższych dniach sytuacja ulegnie zmianie. Ekipę z St. James’ Park jest bowiem bardzo blisko pozyskania Alexandra Isaka z Realu Sociedad.
23-letni napastnik jeszcze w ubiegły weekend mierzył się z Robertem Lewandowskim i jego Barceloną (Real Sociedad przegrał 1:4), a już w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin może przenieść się na Wyspy Brytyjskie. Takiego zdania są przynajmniej dziennikarze „El Diario Vasco”, którzy informują, że „Sroki” zapłacą za szwedzkiego napastnika 70 mln euro podstawy, a do tego może dojść również ok. 5 mln euro różnego rodzaju bonusów. Oznaczałoby to zarówno rekord transferowy Newcastle, jak i rekord sprzedażowy Realu Sociedad. Co więcej, klub z San Sebastian miał rzekomo zapewnić sobie również 10 procent od przyszłego transferu swojej gwiazdy. Cała sprawa powinna znaleźć swój finał w najbliższych dniach. O całej sprawie informuje również Fabrizio Romano, który podaje jednak, że "Sroki" zapłacą za zawodnika 65 mln euro podstawy.
Alexander Isak jest wychowankiem rodzimego AIK Solna, ale już w wieku 18 lat trafił do Borussii Dortmund, gdzie nie udało mu się przebić. Na wypożyczeniu w holenderskim Willem II pokazał się jednak z na tyle dobrej strony, że w lipcu 2019 roku Real Sociedad zdecydował się wyłożyć na jego pozyskanie 15 mln euro. Szwedzki napastnik z czasem stał się kluczową postacią zespołu, a jego dotychczasowy bilans w barwach klubu z San Sebastian wynosi 132 występy i 44 bramki. Newcastle United notuje z kolei bardzo przyzwoity początek sezonu – po trzech kolejkach podopieczni Eddiego Howe’a mają na koncie 5 pkt i zajmują szóste miejsce w ligowej tabeli.