Niedawno media donosiły, że Mateusz Klich może opuścić Premier League, jedną z najlepszych lig świata. Jego pozycja w Leeds osłabła na tyle, że pomocnik szukał możliwości gry w innym zespole, aby utrzymać odpowiednią formę przed mistrzostwami świata. Dziennikarz Łukasz Wiśniowski podawał, że Klich może trafić do Holandii, gdzie występował przed transferem na Wyspy. Czy ostatecznie dojdzie do takiego ruchu? Okazuje się, że Klich zebrał bardzo dobre recenzje za swój występ w pierwszej kolejce Premier League, mocno chwalił go sam trener Jesse Marsch.
Trener chwali Klicha. To zmieni jego chęć odejścia?
Szkoleniowiec Leeds United już wcześniej dał jasno do zrozumienia, że nie widzi dla Klicha miejsca w pierwszym składzie swojego zespołu. Nie oznacza to jednak całkowitego odstawienia na boczny tor, bowiem Klich wszedł na boisko w drugiej połowie pierwszego spotkania Leeds w Premier League w sezonie 2022/2023. Co więcej, pojawiając się na murawie w 65. minucie Klich dał bardzo dobrą zmianę i miał udział przy akcji decydującej o wyniku spotkania (Leeds wygrało z Wolverhampton 2:1).
Zobacz, jak Mateusz Klich spędzał urlop! Kliknij w galerię poniżej:
– Mateusz Klich zrobił różnicę na boisku. Cieszę się, że pokazał swoją jakość, bo rozmawialiśmy wcześniej o jego roli w tym meczu. Rozumiem jego emocje. Wiem, czym jest złość na trenera i frustracja na sytuację w zespole. Klich i ja mieliśmy lepsze i gorsze momenty, ale to nic osobistego. Lubię, gdy piłkarze mówią, co myślą i on to robi – powiedział Marsch po spotkaniu z Wolves.
Wielkie zamieszanie z Cristiano Ronaldo! Portugalczyk nadal szuka klubu, wyjedzie z Europy?
Jedno spotkanie raczej nie zmieni całkiem podejścia trenera do Mateusza Klicha, ale może dać mu jasny sygnał, że zawodnik jest gotowy do odegrania większej roli, niż to zostało przewidziane. O tym, czy Klich zdecyduje się zostać i walczyć o pierwszy skład w Leeds, powinniśmy przekonać się w najbliższych tygodniach.