Mówi się, że Carling Cup jest "specjalizacją" drużyny Liverpoolu i coś w tym jest, "Reds" awansowali do finału już 11. raz. Mecz z "Citizens" był dramatyczny, City dwukrotnie wychodziło na prowadzenie, ale ostatecznie Craig Bellamy, były zawodnik MC, wyrównał.
W finale 26 lutego Liverpool zmierzy się na Wembley z Cardiff City. Nie powinien mieć kłopotów, w końcu z jednym City już wygrał.