Kamil Grosicki nie ma szans na regularne występy w West Bromwich Albion, dlatego do ostatniej chwili liczył na zmianę klubu. Okno transferowe w Anglii zamykało się w piątek o godzinie 18:00. Jak informował Mateusz Borek, piłkarz podpisał kontrakt z Nottingham Forest o 17:59. Angielska federacja nie potwierdziła jednak transferu, co zwiastowało kłopoty.
Rewolucyjny pomysł słynnego trenera. Proponuje zmiany w piłkarskim kalendarzu
Według dziennikarza serwisu meczyki.pl Tomasza Włodarczyka, mogło dojść do spóźnienia wynoszącego 21 sekund! Nie wiadomo, który z klubów popełnił błąd. Prawdopodobnie sprawą będą musieli zająć się prawnicy. "Grosik" musi w tej sytuacji uzbroić się w cierpliwość. Finał sprawy powinien być znany za kilka dni.
Żona piłkarza ZMIAŻDŻYŁA Manchester United. Domaga się SZACUNKU dla męża [ZDJĘCIA]
Grosicki jest prawdziwym specjalistą od ostatniego dnia okna transferowego. To właśnie wtedy zmieniał Stade Rennes na Hull City i Hull City na West Bromwich Albion. Nie zawsze cała operacja kończyła się sukcesem. Wystarczy wspomnieć nieudany transfer ze Stade Rennes do Burnley.