Po porażce The Bules w ubiegłej kolejce z Leicester City, zespół ze stolicy Wielkiej Brytanii miał okazję wykorzystać potknięcia Arsenalu Londyn i Manchesteru City. Mecz z Watford był jednak trudnym sprawdzianem dla podopiecznych Maurizio Sarriego. Drużyna Szerszeni spisuje się w obecnym sezonie bardzo dobrze.
Spotkanie na Vicarage Road na długo zapamięta piłkarz gospodarzy, Kabasele. Nie będą to jednak miłe wspomnienia. Już w dziesiątej minucie rywalizacji znakomitą okazję na strzelenie gola miał Willian. Zawodni Chelsea zdołał minąć bramkarza rywali, ale ostatecznie posłał piłkę w boczną siatkę.
Całą sytuację starał się asekurować właśnie Kabasele. Belg wślizgiem chciał uchronić swój zespół przed stratą bramki. Jego interwencja była na tyle niefortunna, że huknął plecami i prawym ramieniem o słupek. Impet był duży i zderzenie było dla obrońcy bolesne. Na murawie od razu pojawili się lekarze.
Kabasele zdołał wrócić na murawę. Ale jego występ i tak zakończył się przedwcześnie. W szesnastej minucie opuścił plac gry z grymasem bólu na twarzy. Kamery telewizyjne zdołały uchwycić moment, jak Belg z maską tlenową zostaje przetransportowany do karetki. Kabasele trafił ostatecznie do szpitala. Na razie nie wiadomo więcej o jego stanie zdrowia.