Krychowiak w środę drugi raz z rzędu wygrał z Sevillą Ligę Europy. Mimo to wydaje się, że jego kariera na Półwyspie Iberyjskim dotarła do granicy - w Lidze Mistrzów Andaluzyjczycy odpadli już w fazie grupowej, a start w kolejnej edycji CL zapewnili sobie właśnie po zwycięstwie w Europie - w lidze zajęli dopiero siódme miejsce. W United, już pod wodzą Jose Mourinho, szansa na kolejne sukcesy byłaby teoretycznie wyższa. Tym bardziej, że Portugalczyk powinien dostać na Old Trafford niemal nieograniczony budżet transferowy. Nieograniczony, więc akurat kwota 30 milionów euro za polskiego tarana - tak przynajmniej podaje "The Sun" - nie powinna zrujnować finansów dwudziestokrotnych mistrzów Anglii. Tym bardziej, że wcześniej Czerwone Diabły oferowały astronomiczny kontrakt portugalskiej 18-letniej rewelacji - pomocnikowi Benfiki Renato Sanchesowi, który podpisał już umowę z Bayernem Monachium.
Gdzie zagra Krychowiak? Manchester United, a może Juventus lub Arsenal?
A jeśli nie uda się w United, Krychowiak na brak potencjalnych kontrahentów nie powinien narzekać. Równie dobrze może przecież zamieszkać w Turynie - zainteresowanie Juventusu - lub Londynie. Bo nie tylko Manchester United, ale też Arsenal chciałby mieć w swoich szeregach jednego z najlepszych defensywnych pomocników La Liga.