Coraz więcej sportowców przyznaje się do swojej orientacji seksualnej, w przypadku, gdy nie jest ona heteroseksualna. Do niedawna był to temat tabu w świecie sportu, ale z miesiąca na miesiąc ta kwestia jest poruszana coraz częściej. Mimo to, futbol wciąż jest pod pewnym względem archaiczny.
Środowiska kibicowskie w wielu przypadkach wciąż są bardzo silnie związani z tradycjonalizmem i cenią uznawane przez siebie świętości. Jedną z nich jest mocno prawicowe podejście do świata. Ujawnienie się przez piłkarza może nie być odebrane przez nich dobrze.
Według informacji "The Sun", właśnie to powstrzymuje klub jednej z gwiazd Premier League przez dokonaniem "coming-outu". Piłkarz ma być już zdecydowany na ogłoszenie tego, ale działacze szukają odpowiedniego rozwiązania. Mają być za to krytykowani przez resztę zespołu, która wspiera swojego kolegę.
- Jest trochę rozczarowany tym, że klub martwi się o decyzję kibiców - powiedział anonimowo jeden z piłkarzy owej drużyny. Wszystko wskazuje na to, że akurat w tym przypadku nie dojdzie do afery, tak jak w przypadku zawodnika, który ujawnił się kolegom dwa lata temu, a później pod koszulką znalazł napis "p***ł" tuż przed rozpoczęciem spotkania.