Gdy menedżerem Manchesteru United był Louis van Gaal, Bastian Schweinsteiger nie musiał w zasadzie martwić się o miejsce w składzie. Niemiec grał regularnie, siadając na ławce tylko wtedy, gdy nie był w pełni sił. Sytuacja zmieniła się przed startem nowego sezonu. Stery na Old Trafford przejął Jose Mourinho. Kontrowersyjny portugalski fachowiec szybko wprowadził do zespołu swoje zasady i zaczął wdrażać swoją wizję drużyny. Niestety dla 32-letniego Niemca, "Mou" nie widzi w swoim składzie miejsca dla lidera mistrzów świata.
"The Special One" nie zamierza również trzymać na liście płac piłkarza, który nie ma szans na grę. Dlatego chce zmusić Schweinsteigera do opuszczenia United. Niemiec nie zagrał w żadnym meczu przygotowawczym do kolejnego sezonu, a ostatnio został odesłany do zespołu rezerw, z którym obecnie trenuje. Prawnik Międzynarodowej Federacji Piłkarzy Zawodowych nie ma wątpliwości, że postępowanie Portugalczyka nie jest zgodne z prawem. - To jawny przykład znęcania się. W Słowenii Mourinho zostałby za to skazany i żądalibyśmy najwyższego wyroku: trzech lat więzienia. System kar jest przejrzysty: za znęcanie się i prześladowanie grozi do trzech lat w więzieniu - wyjaśnił Deja Stefanović z FIFPro.
Swoje niezadowolenie wyraził także prezes Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. To właśnie z zespołu mistrza Niemiec na Old Trafford trafił "Schweini". - Jeden czy drugi piłkarz w przyszłości dwukrotnie zastanowią się, zanim zdecydują się na transfer do klubu, w którym tak traktuje się zawodników. W Bayernie taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca - podsumował Rummenigge.