Marouane Fellaini może i nie był ulubieńcem kibiców, bo ci zarzucali mu często dość toporny styl gry, ale jego włosy wręcz uwielbiali. Belg dzięki swojej fryzurze stał się jednym z najlepiej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie. Teraz jednak słynne afro przeszło do historii! 30-latek zdecydował się bowiem na dość radykalną zmianę w swoim wyglądzie.
Kilka dni przed swoimi 31. urodzinami postanowił ściąć włosy. Wylądował u fryzjera, a efektami jego pracy pochwalił się w mediach społecznościowych. I trzeba przyznać, że teraz Belg jest wręcz nie do poznania! Zdecydował się bowiem na krótką fryzurę - Nowy rok, nowy wygląd - napisał na Twitterze.
Fani byli zszokowani, ale też trudno im się dziwić. Bo afro Fellainiego w ostatnich latach zyskało miano kultowego...

i