Liverpool kruszy się na naszych oczach. Opłakany w skutkach był przede wszystkim mecz derbowy z Evertonem, w trakcie którego kontuzji doznali Virgil van Dijk oraz Thiago Alcantara. W kolejnych tygodniach do kontuzjowanych dołączyły kolejne gwiazdy, a w ostatnim spotkaniu przeciwko Brigthon & Hove Albion urazu nabawił się również James Milner.
Obecnie najważniejsi piłkarze, z których nie może skorzystać Juergen Klopp, to: Trent Alexander-Arnold, Virgil van Dijk, Joe Gomez, Naby Keita i Thiago Alcantara. Wydawało się, że ostatni z nich jest najbliżej powrotu na boisko. Niestety, niemiecki trener mistrzów Anglii przyznał, że jego uraz jest poważniejszy niż przypuszczano.
Gwiazda Premier League przeszła OPERACJĘ CZASZKI. Wstrząsające informacje
Liverpool w coraz większych tarapatach
O tym jak mocno brak najważniejszych piłkarzy odbija się na zespole z Anfield Road pokazały ostatnie mecze w Lidze Mistrzów oraz Premier League. W europejskich pucharach Liverpool przegrał u siebie z włoską Atalantą 0:2, tym samym przerywając niesamowitą serię 64 meczów bez porażki na własnym stadionie.
Później „The Reds” nie potrafili pokonać jednej z najsłabszych drużyn Premier League w tym sezonie. Brighton zdołało wydrzeć remis w samej końcówce spotkania z Liverpoolem, a mistrzowie Anglii przypłacili to spotkanie kontują Jamesa Milnera.
Fani jeszcze poczekają na Thiago
Wielu kibiców miało nadzieję, że niedługo do gry będzie mógł wrócić choć jeden z kontuzjowanych zawodników, Thiago Alcantara. Hiszpan trafił do Liverpoolu przed startem obecnego sezonu przechodząc za 22 mln euro z Bayernu Monachium (dane z transfermarkt.pl).
Niestety, 29-letni pomocnik, który był jednym z architektów sukcesu Bawarczyków w poprzednim sezonie, nie miał okazji w pełni pokazać swoich umiejętności w Liverpoolu. Najpierw z gry wyeliminował go koronawirus, a później kontuzja.
Jan Bednarek z golem w Premier League. Tak trafił z Manchesterem United [WIDEO]
Juergen Klopp podkreśla, że Thiago nie miał żadnego złamania ani pęknięcia w uszkodzony kolanie, jednak okazało się, że uraz jest poważniejszy niż wszyscy myśleli – Teraz dowiadujemy się, jak mocne było uderzenie w jego kolano. Problem jest taki, że nic nie jest złamane ani pęknięte i wszyscy myślą „będzie mógł zagrać za kilka dni”, ale uderzenie w nogę było tak silne, że wciąż nie jest dobrze – zdradził Klopp cytowany przez oficjalną stronę klubu.
- Nie potrafię powiedzieć dokładnie kiedy Thiago będzie gotowy, ale jego powrót do gry zajmie jeszcze kilka tygodni – dodał na zakończenie niemiecki szkoleniowiec. To oznacza natomiast, że Liverpool przynajmniej do końca roku nie skorzysta z usług hiszpańskiego pomocnika.