Michael Owen

i

Autor: Eastnews

Michael Owen - najgorszy angielski komentator? Kibice mają dość byłego reprezentanta Anglii [WIDEO]

2016-03-11 21:13

Michael Owen wciąż dołuje! Były gwiazdor reprezentacji Anglii, symbol Liverpoolu, od dobrej dekady nie potrafi znaleźć swojego miejsca w futbolu. Po nieudanej przygodzie z Realem Madryt, jeszcze słabszych epizodach w Newcastle czy Manchesterze, bohater mistrzostw świata z 1998 roku postanowił zostać komentatorem. I znowu znajduje się na wylocie! Kibice na Wyspach Brytyjskich zbierają podpisy pod petycją by... zabrać dawnemu idolowi mikrofon. Może podobna inicjatywa przydałaby się też w Polsce?

Fani narzekają na Owena od dawna. Opowiada banały, jest nieprzygotowany i w dużym skrócie - słabo czyta grę. Podsumowując, jedzie na nazwisku. I o ile władzom stacji BT Sport sama tylko sława dawnej gwiazdy piłkarskich boisk wystarczy, o tyle kibicom dalsze wysłuchiwanie mądrości piłkarza niespecjalnie odpowiada. Na tyle, że rozpoczęli kampanię, by ostatecznie mikrofon w jego rękach nigdy więcej się nie znalazł.

Michael Owen - wielki piłkarz czy wielki zawód?

To kolejny cios dla jednego z najlepszych angielskich piłkarzy przełomu XX i XXI wieku. Uczestnika trzech turniejów o mistrzostwo świata, dwóch turniejów o mistrzostwo Europy czy - a może przede wszystkim! - zdobywcy Złotej Piłki za rok 2001. Miał wówczas 21 lat i wydawało się, że przed nim jeszcze wiele lat owocnej kariery.

Tyle że coś poszło nie tak. Najpierw - lato 2004 i transfer do Realu Madryt. W towarzystwie Raula i Ronaldo nie miał szans na regularną grę. Siedział więc na ławce i bawił się jokera. Strzelił w Primera Division 14 goli, ale po zaledwie dwunastu miesiącach wrócił na Wyspy Brytyjskie. Tyle że nie do ukochanego Liverpoolu - The Reds akurat po jego odejściu sięgnęli po triumf w Lidze Mistrzów - ale do Newcastle. I więcej życiowej formy już nie odzyskał. Cztery lata w barwach "Srok", kolejne trzy jako uzupełnienie składu Manchesteru United oraz króciuki epizodzik w barwach Stoke City. To był koniec człowieka, który po mundialu w 1998 roku porównywany był do największych angielskich piłkarzy w historii.

Adam Nawałka zaskoczył! Bartosz Salamon i Paweł Wszołek na autostradzie na Euro!

A teraz jeszcze ta nieudana zabawa za mikrofonem. Owena czeka spokojna emerytura?

No i pytanie drugie: którego polskiego komentatora/byłego piłkarza wysłalibyście na urlop na działkę? Który was najbardziej irytuje?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze