Norweg to jeden z najlepszych napastników na świecie, choć tak naprawdę dopiero rozpoczął on swoją przygodę z piłką na najwyższym poziomie. Dwa lata temu trafił on do Borussii Dortmund za 20 mln euro z Red Bull Salzburg i już wówczas wydawało się, że to niemal promocja. Teraz jego cena zdecydowanie wzrosła, bowiem w barwach niemieckiego klubu Haaland radzi sobie bardzo dobrze. Warto jednak zauważyć, że w tym sezonie dużym problemem dla Norwega są kontuzje. Najwyraźniej to nie odstraszan potencjalnych kupców, którzy walczą o podpis 21-latka na umowie. Haalanda łączony już z takimi klubami jak m.in. Bayern Monachium, Real Madryt czy FC Barcelona. Teraz jednak angielskie media wskazują, że młody napastnik ma trafić właśnie na Wyspy.
Erling Haaland wybrał klub. Będzie pracował z wybitnym trenerem
Taką informację podał u siebie angielski dziennik „Daily Mail”, który powołał się na źródła w Niemczech. Erling Haaland postanowił przyjąć propozycję kontraktu od Manchesteru City, który poszukuje napastnika. Anglicy są gotowi zapłacić za 21-letniego zawodnika 63 mln funtów (tyle wynosi jego klauzula odstępnego) co w sumie nie wydaje się kwotą zbyt wysoką jak za zawodnika o takim potencjale i już teraz wysokich umiejętnościach.
Piękny gol Matty'ego Casha! Wielka forma polskiego obrońcy, ośmieszył byłego piłkarza Barcelony
Przejście do Manchesteru City pozwoli Haalandowi na regularną walkę o trofea oraz na pracę z jednym z najlepszych trenerów na świecie – Pepem Guardiolą. To że Norwegiem interesują się najlepsze kluby na świecie nie może dziwić. W barwach Borussii Dortmund strzelił on 80 goli w 79 meczach. W tym sezonie ma 23 gole w 20 meczach we wszystkich rozgrywkach. Gdyby nie kontuzje, wynik ten byłby z pewnością jeszcze bardziej okazały.