Późnym wieczorem w piątek 22 stycznia Sheffield United poinformowało na swoim Twitterze o tym, że w wieku 35 lat odszedł były zawodnik tego klubu, Luton Shelton. Jamajski piłkarz w trakcie swojej kariery występował w kilku europejskich klubach i był gwiazdą reprezentacji Jamajki, której jest najlepszym strzelcem w historii. Niestety, w 2018 roku usłyszał straszną diagnozę i musiał zakończyć swoją przygodę z piłką nożną.
Kamil Glik BRUTALNIE ZAATAKOWANY. Wystarczył jeden GEST do lawiny HEJTU, mocna odpowiedź
Zobacz niezwykłe zdjęcie Anny Lewandowskiej! Więcej w galerii poniżej:
Luton Shelton cierpiał na stwardnienie zanikowe boczne (ALS), które prowadzi do zaniku mięśni, niepełnosprawności a ostatecznie śmierci. Jak widać potrzeba było niespełna 3 lat, by doprowadzić do śmierci zawodowego sportowca.
Wielki SUKCES żony Artura Boruca! Była partnerka Cristiano Ronaldo pokazała się w jej płaszczu!
Reprezentant Jamajki swoją przygodę z piłką nożną rozpoczął w Harbour View. Później reprezentował barwy takich zespołów jak m.in. Helsinborg, Aalborg BK, Wołga Niżny Nowogród czy wspomniane wcześniej Sheffield United.
W angielskim zespole Luton Shelton występował od stycznia 2007 do lipca 2008. W barwach Sheffield wystąpił on łącznie w 25 spotkaniach (zagrał nawet 4 mecze w Premier League) w których strzelił 4 bramki i zanotował 3 asysty.
Zbigniew Boniek pokazał jak wygląda Tomasz Gollob. "Strasznie prezes wygląda na tym zdjęciu"
Luton Shelton grał na pozycji napastnika, w reprezentacji Jamajki wystąpił w 74 spotkaniach w których zdobył 35 bramek, co czyni go najlepszym strzelcem w historii tej drużyny. Swoją karierę piłkarską zakończył w 2018 roku w jamajskim Harbour View, tym samym, w którym zaczynał.