Początek roku Moder ma znakomity, bo znów wyszedł w podstawowym składzie. Ustawiony był jako ofensywny pomocnik, wygrywał pojedynki z takimi gwiazdami jak N’Golo Kante, czy Jorginho, a sam był bliski strzelenia gola na początku meczu. - Jestem pod wrażeniem gry Modera – mówi Super Expressowi Piotr Świerczewski (49 l.), były pomocnik reprezentacji. - Wyjechał w młodym wieku i nie boi się wyzwań. Gdyby ktoś go nie znał, to pomyślałby, że gra w Premier League od kilku sezonów. Sam fakt, że tak szybko wskoczył do składu, świadczy o jego dojrzałości. To inny poziom niż Michał Karbownik, który nie przebił się w Brighton, ale jemu zrobiono krzywdę, bo sprzedano do Anglii za szybko – dodaje „Świerszcz”, który grał na podobnej pozycji jak Moder.
Prezes Pogoni padał nam, za ile jest skłonny sprzedać Grosickiego. Francuzi mogą być przerażeni!
- Ma ważną umiejętność dla pomocnika, bo - podchodząc pod piłkę - widzi co się dzieje za plecami i co stanie za chwilę. Jest nauczony szybkiego reagowania. Gra obiema nogami, ma świetny strzał, więc to idealne cechy dla środkowego pomocnika. Świerszcz wróży dużą przyszłość piłkarzowi Brighton. - Chłopak rozwija się prawidłowo i jeśli będzie szedł tym torem, to może zapukać do drzwi największych klubów w Premier League – przewiduje Świerczewski, który bardzo mocna żyje przyszłością reprezentacji i już próbuje ustawiać jedenastkę, która w marcu może ograć Rosjan. - W takiej formie jak obecnie, Moder powinien grać w linii pomocy razem z Krychowiakiem. To będzie jeden mecz, który zadecyduje o wszystkim. Moder ma bardzo dobry strzał dystansu, i może tym wygrać mecz, a jednocześnie świetnie broni. Czy przypomina mnie z młodych lat ? - Już zapomniałem jak ja grałem - śmieje się "Świerszcz". - Ale jest bliski mojej charakterystyce. Jeśli złapie więcej doświadczenia, to będzie miał duży wpływ na kadrę i będzie w niej piłkarzem TOP 3, ale dajmy mu jeszcze 2-3 lata – kończy 70-krotny reprezentant Polski.