Sporo się tego w tym sezonie naczytaliśmy. Ponoć Mourinho miał stracić czar. Umiejętności. Zmysł taktyczny. Wszystko. Generalnie Portugalczyk miał - w wieku 52 lat - powoli zbliżać się do zakończenia kariery. Najmłodszy emeryt na Starym Kontynencie. Ot co.
Robert Lewandowski zaprezentował nową maskę ochronną: Nowy sprzęt, nowa wyzwania [ZDJĘCIE]
I jakby w ramach potwierdzenia w niedzielę "The Blues" sięgnęli - na trzy kolejki przed końcem - po tytuł mistrzowski w Premier League. Jak twierdzą niektórzy - oddajmy im, są też tacy, którzy twierdzą, że ziemia jest płaska - w najmocniejszej lidze świata.
W idealnych okolicznościach. W meczu jakby żywcem wyjętego z archiwów największych triumfów "The Special One". Grając nudno, męcząc się z rywalem, zwycięskiego gola strzelając - jak mogłoby być inaczej? - z rzutu karnego. Podyktowanego tuż przed końcem pierwszej połowy. Pierwotnie zmarnowanego, wykorzystanego dopiero z dobitki. Bohaterem Stamford Bridge został Eden Hazard. Belg jedenastkę nie tylko wykonał, ale też sam ją wywalczył. Skrzydłowego "The Blues" przewrócił w polu karnym James McArthur.
Druga połowa? Firmowe zagranie Mourinho. Autobus w polu karnym i czekamy na pomeczową fetę. Piłkarze Crystal Palace kilkukrotnie bliscy byli zepsucia święta londyńczykom, ale strzały Jasona Puncheona oraz Yayi Sanogo mijały bramkę Chelsea.
Dla "The Blues" to piąty tytuł w historii (1955, 2005, 2006, 2010, 2015).
Chelsea Londyn - Crystal Palace 1:0 (1:0)
Bramka: Hazard 45
Chelsea: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, César Azpilicueta - Cesc Fàbregas, Juan Cuadrado (46. John Obi Mikel), Willian (85. Kurt Zouma), Nemanja Matić, Eden Hazard (90. Filipe Luís) - Didier Drogba
Crystal Palace: Julián Speroni - Adrian Mariappa (60. Martin Kelly), Scott Dann, Damien Delaney, Joel Ward - Jason Puncheon (71. Yaya Sanogo), James McArthur, Jordon Mutch (61. Glenn Murray), Joe Ledley, Wilfried Zaha - Yannick Bolasie
Żółte kartki: Terry, Ivanović - Mariappa, Dann
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
