Premier League. Liverpool zwolni trenera Roy'a Hodgsona?

2011-01-07 19:57

Choć niczego jeszcze oficjalnie nie potwierdzono, pozycja trener Liverpoolu Roya Hodgsona wisi na włosku. Jak donoszą media na Wyspach, szefowie „The Reds” mają już na oku następcę Anglika, a sam Hodgson pożegnał się już z piłkarzami.

Liverpool jest dopiero na 12. pozycji w tabeli i notuje najgorszy sezon od lat. W lidze Hodgson, na dwadzieścia rozegranych spotkań, wygrał zaledwie dziewięć, a zremisował cztery. Czarę goryczy przelała porażka 1:3 z Blackburn. Po której Hodgson miał rzekomo pożegnać się ze swoimi podopiecznymi.

- Roy był bardzo emocjonalny. Powiedział piłkarzom, że przyjemnością była praca z nimi, ale szefowie klubu na pewno wyrzucą go po takim rezultacie – twierdzi osoba związana z klubem, cytowana przez dziennik „The Sun”.

Przeczytaj koniecznie: Transfery. Rafał Murawski chce wrócić do Lecha Poznań

Właściciele mają już swojego faworyta na następcę Hodgsona. Choć kibice domagają się, aby szkoleniowcem „The Reds” został Kenny Dalglish, legendarny piłkarz z Anfield Road, który pracował w Liverpoolu również jako trener w latach 1985-91, a teraz szkoli młodzież w piłkarskiej szkółce klubu, to dziennikarze donoszą o kandydaturze Owena Coyle'a.

45-letni Szkot obecnie pracuje w Boltonie, który nadspodziewanie dobrze radzi sobie w tym sezonie i zajmuje 7. miejsce w Premier League.

Najnowsze