W ramach 26. kolejki Premier League Swansea przyjechała na Stamford Bridge, by zmierzyć się z liderem tabeli – Chelsea. Drużyna Łukasza Fabiańskiego pierwsza straciła gola, ale tuż przed przerwą zdołała odpowiedzieć, dzięki czemu długo utrzymywał się wynik 1:1. W końcu w 72. minucie zza szesnastki uderzył Pedro i ku zdziwieniu wszystkich piłka wpadła do siatki. Strzał może i był mocny, ale mało precyzyjny i wydawało się, że Łukasz Fabiański spokojnie go wybroni. Niestety, Polak źle ułożył ręce i piłka wpadła pomiędzy jego ramieniem a murawą.
Katastrofalna interwencja Polaka wysunęła gospodarzy na prowadzenie, którzy później dołożyli jeszcze jednego gola i wygrali 3:1, a Swansea musiał powrócić do Walii z niczym.
GOAAL PEDRO
— Makalo|official (@makalofficial) February 25, 2017
PHENOMENAL GOAL
If Liked#PL #CHESWA #CFC pic.twitter.com/BXrIkHMYhE