Na tę informację wszyscy fani ligi angielskiej czekali od dawna. Owszem, od pewnego czasu kluby Premier League już trenowały, ale z wieloma obostrzeniami. Dzisiejsze głosowanie, gdzie zapanowała jednomyślność, oznacza kolejny krok do powrotu do (piłkarskiej) normalności. Pełen kontakt w treningu oznacza, że można już atakować bramkarzy w walce o piłkę (jak choćby Łukasza Fabiańskiego) i wykonywać wszelkie futbolowe "czynności" sprzed czasów pandemii.
Zagadkowa śmierć angielskiego piłkarza. Miał zaledwie 23 lata
Równocześnie w specjalnym oświadczeniu władze ligi podkreślają, że nie jest jeszcze znana data powrotu do rywalizacji. W oficjalnym komunikacie kilka razy pada określenie "gdy okoliczności pozwolą". Cały czas jest monitorowane również zdrowie piłkarzy - badani są na obecność koronawirusa dwa razy w tygodniu.
Reprezentant Polski odejdzie z Southampton? Wszystko przez finanse