Kursy TOTALbet: Newcastle - Tottenham
Chyba mało kto spodziewał się przed sezonem, że Newcastle United tak szybko dołączy do czołówki Premier League. Fatalne rozgrywki w wykonaniu Liverpoolu i Chelsea, a także wysoka dyspozycja Srok sprawiła, że obecnie mają one naprawdę duże szanse na zakwalifikowanie się do rozgrywek Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony przez Eddiego Howe’a w 30 dotychczasowych meczach zgromadził bowiem 56 punktów, co daje mu obecnie czwartą lokatę, premiowaną awansem do najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie. Piłkarze z Tyneside muszą jednak mieć się na baczności, walka wciąż nie jest bowiem zakończona. Sporo w tej kwestii może natomiast rozstrzygnąć niedzielny, domowy mecz przeciwko piątemu w tabeli Tottenhamowi. Koguty tracą obecnie do Newcastle trzy „oczka”, mając przy tym jeden mecz rozegrany więcej. Ewentualna porażka sprawiłaby, że zespołowi z Londynu bardzo trudno byłoby wywalczyć lokatę w TOP 4. Czy zwycięstwo gospodarzy jest jednak możliwe? Wydaje się, że jak najbardziej. Co prawda Sroki przed tygodniem wysoko uległy Aston Villi (0:3), ale wcześniej odniosły pięć zwycięstw z rzędu. W ich barwach brylował zwłaszcza Alexander Isak, który najwyraźniej na dobre zadomowił się już w Premier League. Zdaniem TOTALbet jest on zresztą najbardziej prawdopodobnym zdobywcą bramki w niedzielny meczu, kurs na to wynosi bowiem 1.99. Co do samego meczu, wyraźnym faworytem będzie w opinii bukmachera drużyna gospodarzy.
Bruna Biancardi, piękna dziewczyna Neymara:
Goście z Londynu w ostatnim czasie prezentują się natomiast bardzo przeciętnie. Dość powiedzieć, że Tottenham wygrał zaledwie dwa z sześciu ostatnich spotkań ligowych, co z pewnością nie przystoi drużynie aspirującej do gry w Lidze Mistrzów. Rozczarowujące wyniki były zresztą jednym z powodów odejścia Antonio Conte. Impulsywny włoski szkoleniowiec nie mógł porozumieć się z klubowymi włodarzami w wielu kwestiach, co poskutkowało rozstaniem. Obowiązki byłego szkoleniowca m.in. Interu Mediolan do końca sezonu przejął jego asystent Cristian Stellini, ale trudno powiedzieć, aby notował on w nowej roli imponujący początek. Fani Kogutów szczególnie rozczarowani byli z pewnością ubiegłotygodniową, domową porażką przeciwko Bournemouth (2:3). Sprawiła ona, że w kontekście zakończenia sezonu w TOP 4 sytuacja ich ulubieńców jest już bardzo trudna. Stellini i jego podopieczni mają nóż na gardle, ewentualna porażka w niedzielnym, wyjazdowym starciu przeciwko Newcastle może bezpowrotnie zamknąć im drzwi awansu do Ligi Mistrzów. A zdaniem TOTALbet jest to scenariusz dość prawdopodobny. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na wygraną gości ze stolicy płaci bowiem aż 4.20 zł. W przypadku triumfu gospodarzy analogiczny zarobek wyniesie z kolei 1.87 zł.
Wybrane kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Newcastle – 1.87 remis – 3.85 Tottenham – 4.20
- Podwójna szansa:
1/X – 1.25 1/2– 1.27 X/2 – 1.88
- Newcastle strzeli gola:
tak – 1.17 nie – 4.60
- Tottenham strzeli gola:
tak – 1.45 nie – 2.64
- Strzelec gola:
Alexander Isak (Newcastle) – 1.99
Callum Wilson (Newcastle) – 2.22
Harry Kane (Tottenham) – 2.75
Miguel Almiron (Newcastle) – 3.55
Anthony Gordon (Newcastle) – 4.65
Jacob Murphy (Newcastle) – 4.80
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.