Niedawno tak pisaliśmy o jego pełnej sukcesów karierze: Wayne Rooney zapisał piękną kartę w dziejach Manchesteru United. Pojawił się w tym klubie w 2004 roku. Przyszedł z Evertonu. Na Old Trafford spędził trzynaście sezonów. To były bardzo owocne lata. Tylko na poziomie Premier League rozegrał 393 mecze i strzelił 183 gole. Ogólny bilans w tym klubie jest fenomenalny: 559 występów, 253 bramki. To zapewniło mu miejsce w historii: jest bowiem najskuteczniejszym graczem Man Utd. Wygrał z zespołem m.in. Ligę Mistrzów, Ligę Europę i pięć razy był mistrzem Anglii. Dodajmy, że 120 razy zagrał w kadrze Anglii i strzelił 53 gole. Jest najlepszym strzelcem drużyny narodowej.
Tomasz Kuszczak przed hitem z Liverpoolem: Czerwone Diabły znów chcą rządzić w Premier League
Na koniec kariery wyjechał do MLS, gdzie grał w DC United. Wrócił przed rokiem i związał się z Derby County najpierw jako piłkarz, a potem grający asystent. Gdy z klubu odszedł Phillip Cocu zajął jego miejsce. Pełnił rolę tymczasowego trenera. Pod jego wodzą zespół zanotował trzy zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki. Teraz Rooney oficjalnie zakończył karierę piłkarską. Teraz został menedżerem Derby. Podpisał 2,5-letni kontrakt z zespołem, który zajmuje 22. miejsce w Championship.
Legia traci młodą gwiazdę. Michał Karbownik pożegna mistrza Polski
Przed nim nie lada wyzwanie. Musi uratować zespół przed spadkiem. - Moja przyszłość to zarządzanie - czytamy we wpisie Anglika na oficjalnym koncie Derby County. - Miałem świetną karierę z kilkoma wzlotami i upadkami, ale jednak nie zmieniłbym niczego. Ale teraz chciałbym napisać trochę historii z mojej kariery menedżerskiej. Przez całe moje życie grałem w piłkę, więc mam szczęście, że nadal jestem tego częścią. To dla mnie nowy rozdział. Czy będę tęsknić za graniem? Oczywiście. Ale czas się nie zatrzymuje - powiedział opiekun "Baranów".
Piękne chwile w życiu reprezentanta Polski. Ojcostwo mu służy