Leicester to prawdziwy fenomen. Niespełna rok temu "Lisy" do końca walczyły o utrzymanie w Premier League, a teraz za moment mogą cieszyć się z mistrzostwa Anglii. W zespole Claudio Ranieriego zanotowano prawdziwą eksplozję formy u zawodników, których wcześniej zupełnie o to nie podejrzewano. Dobre występy w lidze angielskiej zaowocowały debiutami w narodowych reprezentacjach Danny'ego Drinkwatera (Anglia) czy N'golo Kante (Francja).
Rok temu dawali mu cztery tygodnie życia. Fan Leicester City odżył razem z drużyną!
Wejście smoka do kadry zanotował też Jamie Vardy, najlepszy strzelec Leicester. Co prawda on dostał powołanie do reprezentacji Anglii jeszcze w maju zeszłego roku, ale dopiero teraz na dobre się rozstrzelał. W towarzyskich spotkaniach z Niemcami i Holandią zdobył po jednym golu, a szczególnie to pierwsze trafienie było wyjątkowej urody. Napastnik "Lisów" skierował piłkę do bramki po strzale... piętą!
W przegranym spotkaniu z Holandią (1:2) w angielskiej kadrze zadebiutował inny zawodnik Leicester - Danny Drinkwater. Pomocnik nie wpisał się co prawda na listę strzelców ani nie zanotował asysty, ale doceniono jego dobrą postawę. Został bowiem wybrany piłkarzem meczu!
Danny Drinkwater, tonight's @VauxhallEngland Man of the Match!
— Leicester City (@LCFC) 29 marca 2016
pic.twitter.com/BRYMGUFhhD
Powody do zadowolenia po ostatnich dniach ma też z pewnością N'golo Kante. Defensywny pomocnik po raz pierwszy dostał powołanie do reprezentacji Francji i chyba nie mógł sobie wyobrazić lepszego początku w kadrze. Najpierw zadebiutował w spotkaniu z Holandią (3:2), a we wczorajszym meczu z Rosją zdobył pierwszego gola w narodowych barwach.
Formę na arenie międzynarodowej podtrzymały też inne gwiazdy Leicester - Shinji Okazaki i Riyad Mahrez. Pierwszy z nich zanotował 99. i 100. występ w reprezentacji Japonii i zdobył gola w meczu z Afganistanem w azjatyckich eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji. Drugi zaliczył dwie asysty w wygranym dwumeczu z Etiopią w kwalifikacjach do Pucharu Narodów Afryki.
Claudio Ranieri może się więc cieszyć. Jego najlepsi piłkarze wciąż są w wysokiej formie, a to dobrze wróży przed finiszem sezonu w Premier League. Czy Leicester zdoła obronić pozycję lidera i zdobędzie mistrzostwo Anglii?