Jeden ze współpracowników "wysypał" tę tajemnicę. News of the World wpadły na trop spotkań piłkarza z prostytutkami, co wywołało głośny skandal, dzięki ciągłemu podsłuchiwaniu jego telefonicznych rozmów. Piłkarz zapowiada, że wytoczy gazecie proces, bo podsłuch był, oczywiście, nielegalny.
I nie pierwszy to eksces z podsłuchem. W roku 2005 dwaj współpracownicy "NotW" wpadli na podsłuchiwaniu członków rodziny królewskiej. Których? Tego Scotland Yard nie ujawnił, sprawę wyciszono. Z Rooneyem tak łatwo nie pójdzie, bo piłkarz zamierza zmusić "spółdzielnię ucho" do zapłacenia mu odszkodowania liczonego w grubych tysiącach funtów.