Samolot z zawodnikami "Czerwonych Diabłów" na pokładzie wracał z Belgradu do Manchesteru po zremisowanym meczu w Pucharze Europy z Crveną Zvezdą.
Maszyna z piłkarzami rozbiła się pod Monachium z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Większość pasażerów zginęłą, ale kilkunastu osobom udało się przeżyć.
Wśród ocalałych znalazł się m.in. Kenny Morgans, który zmarł w listopadzie minionego roku. Najsłynniejszą osobą, która przeżyła tę katastrofę jest sir Bobby Charlton.