Prezentacja Lewandowskiego przesunięta! Barcelona ogłosiła zmianę — Autor: Zrzut ekranu z transmisji

Niemoc trwa

Lewandowski bez gola w meczu Barcelona - Red Bulls! Mnóstwo okazji, trafiał we wszystko poza bramką

2022-07-31 3:01

Nie tak miał wyglądać ostatni wieczór Roberta Lewandowskiego w Stanach Zjednoczonych. Barcelona wygrała 2:0 z New York Red Bulls, ale Polak nie trafił znów do siatki. Jego strzelecka niemoc trwa już 180 minut. Lewandowski nie trafił do siatki w trzecim meczu z rzędu. Na twarzy naszego zawodnika widać było frustrację i wielkie rozczarowanie. Zwłaszcza, że często tak wielu okazji nie miał nawet w Bayernie Monachium.

Najnowsze z działu

LaLiga

Dlaczego Robert Lewandowski jest poza kadrą FC Barcelona? Odpowiedź jest prosta, kibice nie powinni się martwić

Ile?

Krew odpłynęła nam z twarzy, gdy poznaliśmy cenę tej koszulki Anny Lewandowskiej. To aż niemożliwe. Kosmiczna cena

mocny atak

Gwiazdor Barcelony oburzony tym, co działo się pod domem Roberta Lewandowskiego! Mocny atak. Ten widok sprawił, że nie gryzł się w język

Mocne słowa!

Polak w Realu Madryt? Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości, powiedział to wprost!

LaLiga

Lewandowskiemu brakuje jeszcze sporo do Ronaldo i Messiego. Hiszpanie wszystko policzyli

FC Barcelona - New York Red Bulls 2:0 (1:0)

Bramki: 40' Dembele, 87' Depay

Kartki: Araujo, Pique - Casseres Jr, Mullings, Edelman (czerwona)

Barcelona: ter Stegen (76' Pena) - Araujo (46' S. Roberto), Busquets (62' Pjanić), Dembele (46' Fati), Lewandowski (73' Depay), Christensen (46' Pique), Jordi Alba (62' Balde), de Jong (46' Kessie), Raphinha (62' Aubameyang), Eric (62' Nico), Gavi (46' Pedri)

NY Red Bulls: Pierwsza połowa: Coronel - Casseres Jr, Harper, Klimala, Long, Luquinhas, Morgan, Nealis, Reyes, Tolkin, Yearwood. Druga połowa: Meara, Ofori, Nealis, Ndam, Mullings, Edelman, Sserwadda, Amaya, Fernandez, Clark, Barlow

Błazenada Barcelony w sprawie Lewandowskiego! Kolejna wtopa, granice żenady przekroczone

Barcelona zakończyła obóz przygotowawczy do nowego sezonu La Liga w Stanach Zjednoczonych. Niemal cały okres ze swoim nowym klubem spędził Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski trafił do klubu z Camp Nou po bardzo długiej sadze transferowej. Na szczęście w końcu sprawę udało się zakończyć, a "Lewy" przepracował w nowych barwach wiele jednostek. Zagrał też w trzech spotkaniach podczas campu w Miami. W ostatnim z nich zmierzył się z New York Red Bulls.

Robert Lewanodwski otrzymał ponad 70 minut na boisku i choć widać było, że bardzo chciał się przełamać w nowych barwach to na przeszkodzie stawało mu niemal wszystko - począwszy od poprzeczki, na bramkarzu i obrońcach kończąc. Ciężko patrzyło się na jego skwaszoną minę. Zwłaszcza, że w podobnych sytuacjach w barwach Bayernu trafiał bez problemu.

Zamiast Polaka do siatki trafiali jego drużynowi koledzy - łącznie dwukrotnie. Lewandowskiego najmocniej może boleć gol Memphisa Depaya, który na plecach nosi numer 9, czyli ten, który chciałby zabrać dla siebie supersnajper z Warszawy.

Barcelona wróci do Hiszpanii, gdzie już w niedzielę, 7 sierpnia, zagra mecz o Puchar Gampera z Pumas. W piątek 5 sierpnia na Camp Nou będzie miała miejsce oficjalna prezentacja Roberta Lewandowskiego.