Nowa umowa Ronaldo to był gorący temat w Hiszpanii. Wydawało się nawet, że CR7 odejdzie, bo czuje się niedoceniony na Bernabeu. Zimą tematu nowej umowy jednak nie było. Ronaldo miał ledwie 4 gole w lidze, hiszpańska prasa krytykowała zawodnika, a ten wydawał się zdecydowany opuścić Madryt. Tym bardziej, że na jego miejsce szykowane były nowe gwiazdy.
Potem nastąpił jednak przełom. CR7 zacząć strzelać jak za dawnych lat. Wystrzelił na czoło klasyfikacji najlepszych snajperów Starego Kontynentu. Florentino Perez nagle przestał szukać środkowego napastnika, a znów okazało się racjonalne budować zespół w oparciu o byłego najdroższego zawodnika świata.
I stąd też wróciły rozmowie o nowej umowie. Ronaldo chciał zarabiać więcej. Czuł się pokrzywdzony. Lionel Messi stał się najlepiej opłacanym piłkarzem świata, kontrakt Ronaldo był zdecydowanie niższy. Zgodnie z nową umową CR7 otrzyma jednak ogromną podwyżkę i będzie mógł liczyć na 30 milionów euro rocznie plus bonusy. Podobny kontrakt wprowadzi go znów do czołówki najlepiej zarabiających zawodników świata, a z Realem Madryt zwiąże go do 2021 roku.