Barcelona męczyła się Estadio Benito Villamarín, ale od 35. minuty grało się jej dużo łatwiej, gdy drugą żółtą kartkę zobaczył i wyleciał z boiska stoper Heikko Westermann. Swojego ekipa Enrique dopięła w końcu w 50. minucie, gdy Chorwat Ivan Rakitić wykorzystał podanie Leo Messiego i ewidentny błąd obrony gospodarzy. Argentyńczyk powinien na kwadrans przed końcem zanotować drugą asystę, ale z bliska Suarez trafił w bramkarza. Co się odwlecze, nie uciecze - niedługo potem Urugwajczyk wykorzystał prostopadłe podanie Leo.
Status quo w hiszpańskiej La Lidze zostało utrzymane. Barcelona prowadzi, ale ma tyle samo punktów co Atletico. Za plecami na potknięcie rywali czyha Real, który do tej dwójki traci tylko jeden punkt. Kto będzie górą po dwóch ostatnich kolejkach? Czekania na wynik rywala nie będzie, bo wszystkie mecze rozpoczną się o tej samej porze. 8 maja Barca zagra w derbach z Espanyolem, Real podejmie Valencię, a Atletico pojedzie do Walencji na mecz z Levante. W ostatniej kolejce - 15 maja - Barca jedzie do Granady, Atletico gości Celtę Vigo, a Real czeka wizyta u Deportivo La Coruna.