W lutym 2018 roku, doszło do masakry w jednej ze szkół w Parkland. Bohaterem został młody Anthony Borges, który w 2016 roku trenował w akademii Dumy Katalonii na Florydzie. 12 miesięcy temu został postrzelony pięć razy w nogi i plecy, tarasując drogę do sali, w której znajdowali się jego koledzy.
16-latek zostanie uhonorowany przez Barcelonę. Już w środę podczas rewanżowego spotkania Ligi Mistrzów z Olympiquem Lyon (pierwszy mecz zakończył się wynikiem 0:0), Borges zasiądzie na trybunach i spotka się z przedstawicielami klubu. Otrzyma również koszulkę podpisaną przez wszystkich zawodników.
Do dziś trwa zbiórka na jego rzecz na jednym z portali crowdfundingowych. W trzynaście miesięcy zebrano niemal milion dolarów. W szpitalu pojawił się także szeryf hrabstwa, który przekonywał, że możliwość uściśnięcia dłoni chłopca jest dla niego prawdziwym zaszczytem. Borges przeszedł do dziś aż trzynaście operacji!
16-latek marzył o zostaniu zawodowym piłkarzem. Mimo powodzenia zabiegów, długi czas poruszał się na wózku inwalidzkim i musiał przechodzić długą rehabilitację, a do tego uczył się na nowo jak chodzić. Borges nie zamierza się poddać i walczy o powrót na boisko. Kolejnym impulsem ma być dla niego gest Barcy.