Początek spotkania nie ułożył się po myśli Realu. Victor Laguardia oddał strzał głową, ale piłka trafiła w rękę Nacho Fernandeza. Piłkarze "Królewskich" protestowali, ale sędzia podyktował rzut karny. Interweniował Luka Modrić, ale nic nie wskórał. Jedenastkę pewnie wykorzystał Lucas Perez. Bramkarz Thibaut Courtois wyczuł jego zamiary, rzucił się w prawą stronę, ale uderzenie było silne i nie dał rady zatrzymać piłki. A opisana sytuacja wyglądała tak:
Ale to był dopiero początek nieszczęścia, które wydarzyło się po przerwie. Jednak golkiper Realu zaliczył wpadkę na początku drugiej połowy. Obrońca Raphael Varane zagrał do Belga, a ten atakowany przez rywala szybko chciał wyprowadzić akcję. Jednak pomylił się i zagrał wprost do Joselu. Hiszpan zobaczył, że bramkarz Realu opuścił bramkę, więc od razu oddał strzał zza pola karnego. Courtois próbował jeszcze interweniować, ale był spóźniony i nie zdołał zapobiec utracie gola. W tym momencie, aby była 48. minuta, Real przegrywał 0:2. Dopiero w końcówce mistrzowie Hiszpanii zmniejszyli rozmiary porażki. Honorową bramkę zdobył Casemiro. Poniżej koszmarny błąd belgijskiego bramkarza Realu.