Laporta nie mógł uniknąć pytań o Messiego, choć konferencja dotyczyła Memphisa Depaya. Holender został nowym piłkarzem Barcelony i ma być jednym z wspierających argentyńskiego gwiazdora w nowym sezonie. O ile Messi oczywiście zostanie na Camp Nou. Laporta, pytany o szczegóły, nie mówił zbyt wiele o negocjacjach z piłkarzem, ale przyznał, że w rozmowach nastąpił potrzebny przełom.
- Robimy postęp w negocjacjach. Nie będziemy ukrywać, że mamy dobrą wolę, aby kontynuować współpracę z Lionelem Messim. Mamy nadzieję, że niedługo dojdziemy do porozumienia. Szczegółów jednak nie będę komentował - powiedział Laporta.
Bartosz Kapustka o kontuzji kolana. Przejmujący wpis gwiazdy Legii
Hiszpańskie media są jednak pewne, że Messi zostanie w Barcelonie na kolejne lata. Za najbliższy sezon gry ma zainkasować 20 milionów euro. To dosyć spora suma, bowiem w poprzednich latach Argentyńczyk mógł liczyć na dwukrotnie większą roczną wypłatę.
To nie żarty! Gigantowi naprawdę zależy na transferze Lewandowskiego
Na przeszkodzie w kontraktowaniu nowych, ale również obecnych piłkarzy jest finansowe fair play. Z tego powodu Barcelona po raz kolejny poprosiła piłkarzy o obniżkę pensji. Laporta przyznał, że w tej sprawie liczy na pomoc władz ligi hiszpańskiej. - W samej LaLiga jest wiele dobrych intencji, by pogodzić ze sobą kluby i piłkarzy - przekonuje prezydent FCB.